Bez inwentaryzacji przyrodniczej nie można rozpocząć budowy trasy Via Baltica - uważa ministerstwo środowiska.
Komisja Europejska pozwała Polskę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości m.in. za brak dobrej i rzetelnej oceny oddziaływania na środowisko budowy obwodnicy Augustowa przez dolinę Rospudy - przypomina rzeczniczka ministra środowiska Elżbieta Strucka.
- Oczywiście można rozpatrywać nowy przebieg trasy Via Baltica, ale pod warunkiem, że wykona się wszystkie zgodne z prawem procedury. Dopiero wtedy, gdy przygotuje się ocenę oddziaływania na środowisko będzie można brać pod uwagę, lub nie - budowę drogi - powiedziała w środę PAP Strucka.
Zdaniem marszałka woj. warmińsko-mazurskiego Jacka Protasa, poprowadzenie Via Baltica przez wschodnią część Mazur, to "sposób na uratowanie Doliny Rospudy przed buldożerami".
W poniedziałek w Ełku marszałek woj. warmińsko-mazurskiego, prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz oraz parlamentarzyści z Mazur podpisali list intencyjny, w którym stwierdzają, że droga Via Baltica oraz trasa kolejowa Rail Baltica powinny przebiegać przez wschodnie tereny Mazur.
Władze warmińsko-mazurskiego chcą, by droga Via Baltica przebiegała przez Ełk-Kalinowo-Cimochy-Suwałki-Trakiszki. Prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz podkreślił, że taki wariant trasy pozwoli na ominięcie cennych przyrodniczo miejsc i nie będzie stwarzał jakiegokolwiek zagrożenia ekologicznego.
Trasa miałaby przebiegać istniejącym szlakiem komunikacyjnym Białystok-Ełk-Olecko-Suwałki-Trakiszki.
Via Baltica ma być drogą łączącą Warszawę z Helsinkami. Kontrowersje wśród ekologów wzbudził jej planowany przebieg przez cenną przyrodniczo Dolinę Rospudy w okolicach Augustowa.
Dolina Rospudy należy do sieci Natura 2000. Ostre protesty ekologów wsparła Komisja Europejska, która nakazała wstrzymanie robót i pozwała Polskę do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu, uznając, że budowa obwodnicy Augustowa (a także obwodnicy Wasilkowa koło Białegostoku w Puszczy Knyszyńskiej) jest złamaniem unijnego prawa.
Obecnie problemem budowy obwodnicy przez dolinę Rospudy zajmuje się "okrągły stół" powołany z inicjatywy ministra środowiska.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Bez inwentaryzacji przyrodniczej nie można budować Via Baltica