Błąd pilota był przyczyną katastrofy etiopskiego samolotu pasażerskiego, który 25 stycznia runął do Morza Śródziemnego tuż po starcie z Bejrutu - poinformował Reuters, powołując się na źródło bliskie prowadzonemu dochodzeniu.
Komisja śledcza, której członkami są przedstawiciele Libanu, Francji i Etiopii, udała się w poniedziałek do Francji, zabierając ze sobą do przeanalizowania zapisy rejestratorów parametrów lotu i rozmów załogi (czyli tzw. czarnych skrzynek).