Komisja Europejska uruchomiła 24 stycznia wobec Polski procedurę naruszenia prawa Unii Europejskiej w sprawie przestrzegania zasad dostępu do międzynarodowego rynku usług autokarowych i autobusowych. Jak wyjaśniła, przyczyną jest wycofanie zezwolenia na działalność w Polsce wydanego niemieckiemu przewoźnikowi.
"Władze polskie wycofały zezwolenie wydane przewoźnikowi autobusowemu mającemu siedzibę w Niemczech na wykonywanie regularnych międzynarodowych przewozów autobusowych między Niemcami a Polską. Władze polskie nie były uprawnione do cofnięcia tego zezwolenia. Nie zostały też spełnione prawne wymogi konieczne do cofnięcia tego zezwolenia. Dlatego też Komisja jest zdania, że Polska naruszyła przepisy wspomnianego rozporządzenia UE. Polska ma dwa miesiące na udzielenie odpowiedzi. W przeciwnym razie Komisja może podjąć decyzję o przyjęciu uzasadnionej opinii" - podała KE.
Tak zwana uzasadniona opinia jest drugim etapem procedury naruszeniowej wobec Polski. Na jej końcu KE może też skierować sprawę przeciwko danemu państwu do Trybunału Sprawiedliwości UE.
KOMENTARZE (3)
Do artykułu: Bruksela ujęła się za niemieckim przewoźnikiem wyrzuconym z Polski