Prom Cracovia ze sporym poślizgiem ma wreszcie wyruszyć w swój pierwszy rejs do szwedzkiego portu w Ystad. Kłopoty z zakupem używanego statku nie zniechęciły PŻB do dalszych zakupów. Żegluga już szuka kolejnego promu, którym chce zasilić swoją flotę.
- Z dwumiesięcznym opóźnieniem prom Cracovia ma wyruszyć w pierwszy rejs.
- Rozbudowa floty jest odpowiedzią PŻB na potrzeby rynku.
- Żegluga rozpoczęła już rozmowy dotyczące zakupu kolejnego używanego promu, który mógłby kursować do Nynashamn.
Prom Cracovia miał zacząć wozić pasażerów już w czerwcu. Później termin przesuwano na lipiec, potem na początek sierpnia. Finalnie statek jest gotowy i w swój pierwszy rejs wyruszyć ma 12 września.
- Jednostka wypłynie ze świnoujskiego portu o godz. 12:30, by dotrzeć do Ystad w Szwecji o godz. 19. Cracovia wejdzie do pełnej eksploatacji na trasę w miejsce naszego promu Baltivii, który będzie przesunięty na godz. 00:30 - powiedział w poniedziałek prezes Redmerski.
Po wprowadzeniu Cracovii na trasie Świnoujście-Ystad pływać będą w sumie trzy promy PŻB. Obok nowej jednostki także prom pasażersko-samochodowy Mazovia oraz prom Baltivia, który będzie wyłącznie przeznaczony do przewozu cargo.
Opóźnienie z powodów technicznych
Redmerski pytany o opóźnienie z wprowadzeniem Cracovii na trasę, które początkowo było planowane na lipiec br. odpowiedział, że wynikało ono z niezbędnych prac prowadzonych w Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia S.A. w Szczecinie.
- Podczas zakupu stan promu był dobry i posiadał on wszelkie dokumenty uprawniające do żeglugi. Opóźnienie z wprowadzeniem jednostki na trasę wyniknęło z tego, że w trakcie oględzin szczegółowych na doku stwierdzono zbyt duże zużycie dwóch wałów napędowych i łożysk. Pozostawienie tego groziło zapieczeniem mechanizmu i spowodowanie trudnej, dużo kosztowniejszej do naprawy awarii. Podjęliśmy decyzję o demontażu wału i wymianie łożysk. Dzięki temu w przyszłości, przez następne 10-15 lat, nie zagraża nam poważna awaria - tłumaczył.
Prezes PŻB wyjaśnił, że "podczas wydłużonego postoju zrealizowano także wszelkie naprawy i kosmetykę, która byłaby konieczna do zrobienia w 2018 r."
- Dzięki temu w następnym roku prom nie będzie wycofywany z eksploatacji, ale będzie pracował całe 12 miesięcy. Kł
- Wprowadzenie Cracovii na trasę to nasza odpowiedź na potrzeby rynku - zaznaczył Redmerski. - Cracovia jest znacznym wsparciem dla nowo budowanego promu w stoczni w Szczecinie. Będzie on oddany za 2 i pół roku. Przez ten czas chcemy zarabiać na nową jednostkę i sprostać oczekiwaniom rynku. Dzięki wprowadzeniu Cracovii będziemy generować większe zyski, co sprawia, że nasza wiarygodność dla banków zdecydowanie wzrasta" - wyjaśnił.
Jak powiedział prezes Redmerski, rozpoczęto rozmowy dotyczące zakupu kolejnego używanego promu, który mógłby w przyszłość wejść na trasę z portu w Gdańsku do szwedzkiej miejscowości Nynashamn. Jednostka uzupełniłaby prom Wawel wybudowany w 1980 r. "Chcemy wpisać się w politykę transportową Via Adriatica. Oto z całej Europy Południowej koleje będą przewozić naczepy lądem i dostarczać je do terminalu w Gdańsku. Stamtąd chcemy dalej przewozić towary do Skandynawii" - zapowiedział.
Z Bułgarii do Polski
Zakupiony w marcu br. prom był użytkowany wcześniej przez armatora Port Bułgaria West na Morzu Czarnym. Jednostka pod nazwą Drujba pływała między portem Burgas w Bułgarii i Batumi w Gruzji. Zdarzało się, że do linii dodawano rosyjski port Noworosyjsk.
Prom został wybudowany w 2002 r. Jednorazowo będzie mógł zabrać około 64 samochodów osobowych, 126 samochodów ciężarowych oraz 640 pasażerów i 55-osobową załogę. Na promie będzie także 57 kabin.
Dziób Cracovii zdobi wielkoformatowa grafika przedstawiająca wieloryba autorstwa street-artowego malarza Mariusza Warasa, który jest wykładowcą na Akademii Sztuki w Szczecinie.
Polska Żegluga Bałtycka, obok nowej Cracovii, ma w swojej flocie trzy promy pasażersko-samochodowe: m/f Wawel wybudowany w 1980 r., m/v Baltivię z 1981 r. oraz m/f Mazovię zbudowaną w 1996 r. Jednostki te pływają na trasach między portem w Gdańsku i szwedzką miejscowością Nynashamn, oraz Świnoujściem a szwedzkim portem Ystad.