Codziennie od 6 do 20 przez centrum Głuchołaz przejeżdża 6 par czeskich pociągów na linii tranzytowej z Krnova do Jesenika. Na spotkaniu władz miejskich z przedstawicielami PKP i Czeskich Kolei uzgodniono, że pociągi będą sie zatrzymywać także na ul. Powstańców Śląskich.
- Ludzie bardzo często pytają mnie, gdzie stają czeskie pociągi - mówi Anna Rojek, dróżnik z ul. Powstańców Śląskich w Głuchołazach. - Niestety, dziś muszą iść aż na dworzec główny. To za daleko, większość rezygnuje.
- Peron w tym miejscu jest, trzeba tylko wybrukować fragment terenu, postawić wiatę dla podróżnych, zmienić sygnalizację świetlną - uważa Piotr Krywult z Zakładu Linii Kolejowych w Opolu. - Niezwłocznie wystąpimy o zgodę na uruchomienie tego przystanku.
Prace mogą być gotowe do czerwca, a wtedy PKP i czeskie Koleje, bez zmiany rozkładu powiadomią podróżnych o nowym przystanku. Trudniej będzie uruchomić przystanek na tej samej linii w Pokrzywnej, koło leśnego kąpieliska. Tu też istniała przed wojną stacja, ale władze gminy chcą nowy przystanek wybudować bliżej ośrodków wypoczynkowych. Będą szukać dofinansowania w funduszach europejskich.