Niemiecka kolej przygotowuje plan awaryjny na wypadek strajku maszynistów. Do protestu może dojść w każdej chwili, bo władze niemieckich kolei nie zgodziły się na ponad 30-procentowe podwyżki. Jak się okazuje, urzędnicy mogą teoretycznie rozwiązać problem braku maszynistów.
Tak więc większość urzędników, nawet tych pracujących w administracji, którzy posiadają takie kolejowe prawo jazdy, teraz będą mogli się wykazać.
Jednodniowy strajk kosztuje Deutsche Bahn ponad milion euro. Plan awaryjny na wypadek strajku przewiduje również ściągnięcie maszynistów z Austrii i Szwajcarii. Niewykluczone, że kolejny strajk odbędzie się już we wtorek po południu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Deutsche Bahn: urzędnicy zamiast maszynistów