Sprzęt za 100 mln złotych i nowe oddziały straży mają ochronić wschodnią granicę przed nielegalnymi imigrantami - informuje "Rzeczpospolita".
Do monitorowania granicy na Wschodzie - od obwodu kaliningradzkiego po Bieszczady - zakupiono najnowocześniejszy sprzęt wart 100 mln zł, finansowany głównie z Funduszu Granic Zewnętrznych UE. Są to m.in.: cztery drony, które mogą prowadzić obserwację o każdej porze dnia i przy każdej pogodzie, czy samoloty typu Stemme.
"Dzięki nowoczesnym technologiom funkcjonariusze będą w stanie wcześnie rozpoznać przygotowania do nielegalnego przekroczenia granicy, utrwalić na nośniku materiał filmowy potwierdzający złamanie prawa, a jednocześnie szybkimi samochodami uniemożliwić przestępcom ucieczkę" - tłumaczy ppor. Joanna Rokicka z Komendy Głównej Straży Granicznej.
Więcej w "Rzeczpospolitej".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Drony mają przypilnować wschodnią granicę