Komunikacyjny boom w Trójmieście i okolicach

Komunikacyjny boom w Trójmieście i okolicach
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

W ostatnich dniach, tygodniach i miesiącach mieszkańcy Trójmiasta otrzymali kilka wymarzonych, komunikacyjnych prezentów od swoich samorządów.

Najpierw w październiku pojawiły się w służbie na Szybkiej Kolei Miejskiej cztery zmodernizowane składy EN 57, jeżdżące w zestawieniu po dwa - informuje "Rynek Kolejowy".

W nowym, obowiązującym od 9 grudnia rozkładzie obiegi wyremontowanych ezt-ów ułożono tak, że pojawiają się na całej trasie SKM-ki, czyli między Tczewem i Słupskiem. 19 grudnia w Gdańsku otwarto nową linię tramwajową, na osiedle Chełm.

Trasa ma 2,9 km, pięć przystanków i jest linią o największym w Polsce nachyleniu (do jej obsługi oddelegowano m.in. zakupione specjalnie w tym celu nowe tramwaje - Bombardiery). Jest to pierwsza nowa linia tramwajowa w Gdańsku równo od 30 lat.

Koszt budowy całej linii wyniósł aż 64,6 mln zł. W tej kwocie znalazł się również wkład z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w wysokości 16,6 mln zł. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz podkreśla, że budowa linii miała charakter ponadpolityczny.

- Ja jestem politykiem PO, człowiekiem prawicy. W 2005 r. pod koniec funkcjonowania rządu Marka Belki, już po wyborach, czekaliśmy na decyzję w sprawie centralnych funduszy na tę linię. Nie było pewności czy odchodzący z rządu politycy SLD, minister Jacek Piechota i wiceminister Małgorzata Ostrowska podpiszą zgodę na uruchomienie funduszy. Podpisali. Ta linia to także ich zasługa - mówi.

W tej chwili na Chełm kursuje linia nr 1. "Wahadłowa", która dojeżdża do centrum i nie kończy biegu na konkretnej pętli, lecz robi "kółko" ulicami, niecały kilometr od dworców PKP i PKS. To się zmieni w momencie, gdy do Trójmiasta dotrą kolejne zamówione tramwaje. Wtedy Chełm będzie miał połączenie bezpośrednie z innymi osiedlami. Przypomnijmy, iż w minionym roku w Gdańsku nie tylko otwarto nową linię, ale także zmodernizowano wiele torowisk, m.in. wzdłuż ul. Grunwaldzkiej, al. Zwycięzców, węzła Błędnik i dalej torowisk idących koło dworców PKP i PKS.

I wreszcie 1 stycznia w życie wszedł bilet metropolitalny, nad którym prace trwały ponad 10 lat. Biletów jest kilka rodzajów, najbardziej "globalny" to taki, dzięki któremu można przez 24 godziny (cena 18 zł) lub miesiąc (200 zł) jeździć wszystkimi środkami komunikacji miejskiej oraz SKM-ką. Metropolitarny Związek Komunikacyjny Zatoki Gdańskiej z jednej strony kończy się w Luzinie za Wejherowem, z drugiej - w Kolbudach i Pruszczu Gdańskim.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Komunikacyjny boom w Trójmieście i okolicach

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!