Koniec strajku Air France, ale możliwe kolejne protesty

Koniec strajku Air France, ale możliwe kolejne protesty
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Dyrekcja Air France poinformowała, że po czterech dniach strajku personelu w piątek samoloty będą kursować niemal normalnie. Związkowcy transportu lotniczego grożą jednak kolejnymi protestami od 15 lutego, jeśli rząd nie posłucha ich postulatów.

Jak podały w komunikacie francuskie linie lotnicze, mimo zakończenia protestu można spodziewać się w piątek "kilku opóźnień", gdyż trwające od kilku dni mrozy utrudniają uruchomienie samolotów.

Według informacji przewoźnika w czwartym, ostatnim dniu strajku personelu odbyło się 65 proc. zaplanowanych lotów na długich dystansach i 75 proc. na średnich i krótkich. Większość rejsów odwołano już z wyprzedzeniem, jednak kilkadziesiąt innych anulowano dopiero w ostatnim momencie. Tak jak w poprzednich dniach zakłócenia dotknęły także największe paryskie lotnisko Roissy-Charles de Gaulle.

Linie Air France podały, że strajk kosztował je dziennie od 8 do 10 mln euro. Jak sprecyzowano, ta liczba obejmuje odszkodowania dla pasażerów, zmiany w rezerwacjach, jak również koszt wysłania do podróżnych około 170 tys. SMS-ów uprzedzających o zakłóceniach w ruchu.

Minister transportu Thierry Mariani przyjmie w piątek przedstawicieli francuskiego związku zawodowego pilotów (SNPL), który był szczególnie aktywny podczas czterodniowego strajku. Spotkanie ma zapobiec kolejnemu kilkudniowemu protestowi w następnych dniach, o którym mówią już związkowcy, jeśli rząd nie spełni ich żądań.

Personel pokładowy i naziemny francuskiego transportu lotniczego sprzeciwia się rządowemu projektowi zmian prawnych, który - zdaniem związków zawodowych - w rzeczywistości podważa prawo do strajku. Dokument został przyjęty w styczniu przez Zgromadzenie Narodowe, a 15 lutego ma być omawiany przez Senat.

Projekt, wspierany przez centroprawicowy rząd, przewiduje m.in., że pracownicy, którzy chcą strajkować, mają obowiązek zadeklarować indywidualnie udział w proteście z 48-godzinnym wyprzedzeniem. Proponowane przepisy pozwolą także na informowanie pasażerów z 24-godzinnym wyprzedzeniem o odwołanych lotach.

Przedstawiciele rządu powtarzają w ostatnich dniach, że nie ugną się pod presją protestujących. Minister ds. transportu Nathalie Kosciusko-Morizet podkreśliła we wtorek, że "nie ma powodu, aby ten konflikt socjalny zmuszał Francuzów do spędzania nocy i dni z rodzinami na lotniskami". Skrytykowała także niektórych pilotów, którzy w ostatniej chwili ogłosili, że przyłączą się do strajku.

Podobne zasady ograniczające możliwość strajkowania wprowadzono już w 2007 roku na francuskiej kolei i w paryskim metrze.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Koniec strajku Air France, ale możliwe kolejne protesty

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!