Węgierskie linie lotnicze Malev z uwagi na rosnącą cenę paliwa zwolnią od września 2008 r. 400 osób, czyli jedną piątą personelu - poinformował prezes firmy, rosyjski miliarder Boris Abramowicz.
Abramowicz jest właścicielem firmy Airbridge, która kupiła na wiosnę 2007 r. 99,95 procent akcji Malevu za około 800 tys. euro. Airbridge zgodziła się też wydać 50 mln euro na wzmocnienie linii lotniczych, a także spłacić jej dług w wysokości 51,6 mln euro.
Oprócz zwolnienia części pracowników, Malev zawiesi jesienią loty atlantyckie do Nowego Jorku i Toronto. Zamierza także wypożyczyć innym liniom lotniczych 5 swoich boeingów 737 i na ich miejsce wprowadzi 4 bombardiery Q400, które są mniejsze i zużywają mniej paliwa.
Dyrekcja węgierskich linii wprowadziła także inne kroki oszczędnościowe, w tym ograniczenie szybkości samolotów i zmianę sposobu podchodzenia do lądowania tak, aby zużyć mniej paliwa. Ma to dać oszczędność 540 ton paliwa lotniczego miesięcznie.
Po długich latach deficytu Malev w 2007 r. uzyskał skromny zysk w wysokości 3 mln euro.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Linie lotnicze Malev zwalniają 400 pracowników