Polskie Linie Lotnicze LOT zanotowały rekordową stratę. Audytor nie chce podpisać rocznego bilansu, bo nie ma pewności, że firma przetrwa kolejny rok.
Straty LOT za 2008 r. przekroczyły 700 mln zł, z tego ponad 300 mln zł to nietrafione transakcje zabezpieczające ceny zakupu paliw - czytamy w "Rz". Według dziennika LOT nie płaci dzisiaj za większość faktur, bo nie ma pieniędzy, a banki odmawiają kredytowania.
Sebastian Mikosz, nowy p.o. prezesa spółki przyznaje "Rz", że LOT musi zmniejszyć zatrudnienie. - Tak. Będą zwolnienia - powiedział "Rz".
Tymczasem pracownicy nie wykluczają strajku. - Ewentualne strajki tylko przybliżą LOT do bankructwa. Jeśli samoloty zostaną na Okęciu, polski przewoźnik może istnieć nie dłużej niż dwa - trzy tygodnie - powiedział "Rz" Adrian Furgalski z zespołu doradców gospodarczych TOR.