To nie usterka była przyczyną lutowej katastrofy śmigłowca koło Torunia. Zginął wtedy pilot, dwóch członków załogi zostało rannych.
Jak dodał, "jako prawdopodobne powody pozostają dwa czynniki: środowiskowy oraz ludzki".
Do katastrofy śmigłowca z 49. Pułku Śmigłowców Bojowych z Pruszcza Gdańskiego doszło 27 lutego na poligonie koło Torunia, podczas programowego szkolenia lotniczego przygotowującego do pełnienia misji w Afganistanie. Zginął drugi pilot por. Robert Wagner. Pierwszy pilot i technik pokładowy zostali ranni; obaj wracają do zdrowia w swych domach.