Miażdżący raport NIK o PKP

Miażdżący raport NIK o PKP
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Bałagan, bezkrytyczne wydawanie pieniędzy i SOK-iści, którzy nie przykładali się do swojej pracy - to wnioski z raportu Najwyższej Izby Kontroli na temat tego, jak kolej opiekuje się swoim majątkiem.

NIK badała działania PKP w latach 2005-2006. Inspektorzy skoncentrowali się głównie na ocenie tego, jak kolej dba o porządek i bezpieczeństwo na swoim terenie - pisze "Kurier Lubelski".

Z raportu wynika, że Oddział Gospodarowania Nieruchomościami PKP w Lublinie w umowie o ochronie sześciu dworców zawarł klauzulę odpowiedzialności Służby Ochrony Kolei za nienależyte wykonywanie usług jedynie wobec dwóch z nich. Chodzi o Skarżysko-Kamienną (podlega pod Lublin) i Chełm.

Jakby tego było mało, wystawiane faktury były akceptowane, mimo że kierownictwo kolei wiedziało, że SOK-iści nienależycie wywiązują się ze swoich obowiązków. Podczas ich służby wandale zniszczyli elewację budynku dworca w Skarżysku-Kamiennej. Straty oszacowano na ponad 82 tys. zł. Mimo to lubelski Oddział Gospodarowania Nieruchomościami bez zmrużenia oka zapłacił SOK za ochronę sześciu dworców kwotę 1 mln zł, czyli tyle, ile było zapisane w umowie.

NIK wskazała także na niski poziom wykrywalności przestępstw przez SOK. Z raportu wynika, że najgorsze wyniki zanotowali funkcjonariusze z Dęblina i Chełma. Jak dopatrzyli się inspektorzy, niektóre z incydentów SOK-iści zgłaszali po kilkudziesięciu godzinach od zdarzenia. Dotyczyło to także kradzieży elementów trakcji kolejowej.

To jednak tylko część zarzutów.

Przykładem zaniedbań kolei jest też nierzetelna realizacja "Programu DNA". Program miał pomagać w identyfikacji skradzionych materiałów. Narażone na kradzież elementy miały być pokrywane specjalnym aerozolem, którego cząstki były widoczne w świetle UV. W części dworców rozpoczęła się nawet akcja "sprayowania". Problem w tym, że kolej zapomniała wyposażyć pracowników SOK-u oraz policji w detektory UV.

Paweł Chmielewski, dyrektor lubelskiego Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP, zapewnia, że m.in. z pracy SOK w niektórych punktach kolej już dawno wyciągnęła wnioski i zrezygnowała z jej usług.

- Zamiast tego na dworcu w Skarżysku-Kamiennej pojawił się system monitoringu. Z oszczędności udało się nam też odnowić elewację budynku - tłumaczył wczoraj Chmielewski. Zapowiedział jednocześnie, że w najbliższym czasie kamery zastąpią SOK-istów również na innych obiektach kolei.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Miażdżący raport NIK o PKP

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!