Ministerstwo Energii już wie, jak usprawnić transport węgla

Ministerstwo Energii już wie, jak usprawnić transport węgla
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Działający od jesieni ub. roku specjalny zespół, którego zadaniem było monitorowanie i udrożnienie systemu transportu węgla z kopalń do elektrowni, wkrótce przedstawi swoje rekomendacje, służące usprawnieniu systemu wywozu węgla - poinformował wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.

  • Przedstawiciele elektrowni wskazują, że z powodu problemów z transportem pociągi z węglem nie docierają na czas, co powoduje, że wielkość rezerw surowca, szczególnie w okresie wzmożonej produkcji energii, jest mniejsza od wymaganej przepisami.
  • Przede wszystkim będziemy zastanawiać się, czy nie da się - wobec realizowanych przez PKP inwestycji - wywieźć części węgla wcześniej, żeby nie dochodziło do zatorów - mówi Grzegorz Tobiszowski.
  • Ważne, by energetycy, szczególnie ze spółek będących w portfelu Skarbu Państwa, umieli określić, jaki wolumen węgla potrzebują. Z kolei podmioty z sektora węgla kamiennego muszą się do tego odnieść w kontekście również terminów wywozu, żeby nie powtórzył się problem niewystarczających rezerw - tłumaczy wiceszef resortu energii.

- Obecnie kończą się prace zespołu analizującego problemy związane z wywozem węgla, którego prace nadzorowałem. Mamy dość ciekawe wnioski, które niebawem przedstawimy. Przede wszystkim będziemy zastanawiać się, czy nie da się - wobec realizowanych przez PKP inwestycji - wywieźć części węgla wcześniej, żeby nie dochodziło do zatorów - powiedział w poniedziałek dziennikarzom Tobiszowski, uczestniczący w Katowicach w posiedzeniu trójstronnego zespołu ds. bezpieczeństwa socjalnego górników.

Wiceminister przewodniczy powołanemu w październiku ub. roku przez ówczesną premier Beatę Szydło międzyresortowemu zespołowi, którego zadaniem jest rozwiązanie problemów związanych z zaopatrzeniem elektrowni w węgiel. Przedstawiciele części z nich wskazywali wcześniej, że z powodu problemów z transportem (remontów na kolei i braku węglarek - red.) pociągi z węglem nie docierają na czas, co powoduje, że wielkość rezerw surowca, szczególnie w okresie wzmożonej produkcji energii, jest mniejsza od wymaganej przepisami.

W skład zespołu weszli m.in. przedstawiciele resortów energii, infrastruktury, MSWiA oraz Kancelarii Premiera. W spotkaniach zespołu uczestniczyli też szefowie kolejowych spółek. Zespół podejmował m.in. doraźne decyzje służące zapewnieniu dostaw węgla do energetyki - dotyczyło to np. Elektrowni Ostrołęka z Grupy Energa. Jak mówił w poniedziałek Tobiszowski, największy problem, związany z niewystarczającymi - wobec norm wynikających z przepisów - rezerwami węgla w elektrowniach, miał miejsce w listopadzie.

- Ręcznie dało się to wysterować, ale to powinien być system - powiedział Tobiszowski, wskazując, iż rekomendacje zespołu mają służyć właśnie stworzeniu takiego systemu, uwzględniającego zarówno potrzeby energetyki, możliwości kopalń, jak i remonty na kolei i możliwości transportowe spółek przewozowych.

- Ważne, by energetycy, szczególnie ze spółek będących w portfelu Skarbu Państwa, umieli określić, jaki wolumen węgla potrzebują. Z kolei podmioty z sektora węgla kamiennego muszą się do tego odnieść w kontekście również terminów wywozu, żeby nie powtórzył się problem niewystarczających rezerw - tłumaczył wiceszef resortu energii, wskazując, iż tego typu system pomoże też ogólnym zbilansowaniu zapotrzebowania polskiej energetyki i ciepłownictwa na węgiel - w kontekście jego produkcji, ale i efektywnego transportu z kopalń do odbiorców.

26 października ub. roku wiceminister mówił w Sejmie, iż problemem był wówczas sprawny transport węgla; jak oceniał, poprawa sytuacji wymaga dobrej współpracy z przewoźnikami kolejowymi oraz zarządcą infrastruktury kolejowej, odpowiadającym za inwestycje i remonty na torach.

- Zauważone zostały pewne problemy związane z dostarczaniem węgla we właściwe miejsca, ale nie jest to wynikiem tego, że tego węgla nie mamy na składach przy kopalniach. Jest to związane z możliwością przetransferowania w poszczególne miejsca - mówił w październiku ub. roku w Sejmie Tobiszowski, odpowiadając na pytanie poselskie. Zadaniem powołanego przez premier zespołu było m.in. monitorowanie i udrożnienie systemu transportu m.in. węgla do elektrowni.

Jednym z powodów kłopotów z transportem są opóźnienia wynikające np. z remontów na kolei czy niewystarczającej liczby węglarek. Ponadto między listopadem a styczniem zużycie węgla w elektrowniach jest zwykle większe, większe muszą być zatem także rezerwy surowca, których wielkość określana jest w relacji do faktycznego zapotrzebowania na węgiel. Stąd niektóre elektrownie sygnalizowały problemy z zachowaniem właściwego poziom rezerw.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Ministerstwo Energii już wie, jak usprawnić transport węgla

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!