"Rzeczpospolita" napisała, że podczas czwartkowej rady nadzorczej Bumaru może pojawić się wniosek o odwołanie prezesa Nowaka. Według dziennika chce tego Ministerstwo Obrony Narodowej. MON dementuje tę informację.
W czwartek odbędzie się posiedzenie rady nadzorczej grupy Bumar. Według informacji "Rz" może pojawić się na nim wniosek o odwołanie szefa narodowego koncernu zbrojeniowego Edwarda Nowaka. Jak twierdzą informatorzy dziennika, zażądał tego minister obrony Bogdan Klich. Miał się w tej sprawie dwukrotnie spotkać z szefem resortu skarbu Aleksandrem Gradem.
Zobacz także:
Klich chce głowy prezesa Bumaru
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: MON nie ma nic do prezesa Bumaru