Rosnący wolumen przewozów, napędzany przez światowy wzrost gospodarczy i handel detaliczny, odbudowujący zapasy, spowoduje w tym roku wzrost wolumenu globalnego transportu morskiego drobnicy w kontenerach o 4 proc.
W efekcie z jednej strony, zaczną rosnąć stawki frachtu morskiego, a z drugiej - branża transportu morskiego może spodziewać się poprawy rentowności i łącznego zysku wartości ok. 5 mld USD.
Prognozy te przedstawił Philip Damas, dyrektor firmy analitycznej Drewry, podczas seminarium pt. Container Market & Freight Rate Outlook, informuje londyński portal Loadstar.
Według Damas’a, stawki frachtu mogą wzrosnąć wkrótce średnio o 16 proc., ale na niektórych trasach znacznie więcej.
Do tych podwyżek przyczyniać się będzie nadzwyczajna aktywność na rynku fuzji i przejęć oraz procesu konsolidacji, z czym mamy do czynienia od dwóch lat.
„O ile do niedawna mowa była o 20 największych armatorach, w 2018 roku zostanie z tej listy tylko 11” – dodał Damas.
Ta konsolidacja zmniejsza pole manewru spedytorom, dostawcom i terminalom podczas negocjacji warunków przewozów i usług z największymi armatorami.
Zdaniem eksperta, rynek transportu morskiego na głównych szlakach przybiera zatem niebezpieczną postać oligopolu. A to oznacza, że przewoźnicy przejmują na nich większą kontrolę, niż w przeszłości i mają decydujący głos.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Na rynku przewozów morskich tworzy się oligopol