Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Benzyna stała się paliwem tańszym od diesla. W przypadku oleju napędowego zapewne nadal będziemy mogli spodziewać się zwyżek – nawet biorąc pod uwagę ostrą rywalizację w handlu tym paliwem.
- Coraz częściej słychać informacje, że wskutek ostrej walki konkurencyjnej na rynku hurtowym oleju napędowego standardowa cena hurtowa często okazuje się niższa od realnych poziomów stacyjnych.
- W okresie między 15 i 21 października możemy spodziewać się ruchu zwyżkowego w cenach diesla i LPG. Paliwa te kosztować będą odpowiednio 5,13-5,25 zł/l i 2,45-2,52 zł/l.
- Nieco mniejsza dynamika, a nawet pewna szansa na spadki, zaznaczy się zapewne w cenach benzyn, które ulokują się na poziomie 5,38-5,49 zł dla Pb98 i 5,04-5,15 dla Pb95.
Zmiana kolejności paliw na pylonach już się zdarzała i nieraz trwała przez wiele tygodni – tutaj więc nie mamy do czynienia z nowością. W najbliższym czasie najistotniejsze będzie jednak nie pytanie o to, kiedy powrócimy do dawnego układu z droższą benzyną, ale raczej o to, o ile jeszcze względem Pb95 może drożeć olej napędowy.
Walka konkurencyjna na rynku diesla
Coraz częściej słyszymy także informacje, że wskutek ostrej walki konkurencyjnej na rynku hurtowym oleju napędowego standardowa cena hurtowa często okazuje się niższa od realnych poziomów stacyjnych.W ostatnim czasie marże przy sprzedaży diesla są minimalne, a wiele firm z trudem radzi sobie z rynkową rywalizacją.
Aktualny poziom średni cen tego paliwa wynosi 4295,60 zł/m sześc. Warto także podkreślić, że mamy aktualnie do czynienia z dużą różnicą cen referencyjnych tego paliwa między PKN Orlen i Grupą Lotos. W przypadku benzyny aktualny poziom średni lokuje się na poziomie 4017 zł/m sześc.
Kolejny tydzień z droższym dieslem?
W okresie między 15 i 21 października możemy spodziewać się ruchu zwyżkowego w cenach diesla i LPG. Paliwa te kosztować będą odpowiednio 5,13-5,25 zł/l i 2,45-2,52 zł/l. Nieco mniejsza dynamika, a nawet pewna szansa na spadki, zaznaczy się zapewne w cenach benzyn, które ulokują się na poziomie 5,38-5,49 zł dla Pb98 i 5,04-5,15 dla Pb95.Spadkowa presja na rynku ropy
Mijający tydzień na rynku naftowym przyniósł przecenę notowań ropy, które oddaliły się od kilkuletnich maksimów. W trakcie czwartkowej sesji baryłkę ropy Brent w Londynie można było kupić za mniej niż 80 dolarów. Dzisiaj przed południem cena surowca utrzymuje się w okolicach poziomu 81 dolarów.Jeszcze w pierwszej połowie tygodnia ropa drożała, m.in. w związku z ograniczeniem wydobycia w Zatoce Meksykańskiej spowodowanym huraganem Michael. Środa i czwartek przyniosły jednak dynamiczną przecenę, w efekcie której notowania surowca straciły na wartości 5 dolarów. Spadki były reakcją na ogólne pogorszenie nastrojów na rynkach finansowych i mocną korektę na giełdowych parkietach.
Na rynku ropy przestrzeń do przeceny jest jednak ograniczona, bo mocnym wsparciem dla wysokich cen surowca jest zbliżający się termin wejścia w życie amerykańskich sankcji wymierzonych w irański sektor naftowy. Inwestorzy cały czas obawiają się, że ograniczenie podaży może zdestabilizować sytuację na rynku i przełożyć się na wzrost cen nawet w rejon 100 dolarów za baryłkę.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Na stacjach benzyna tańsza od diesla