Więcej odurzonych narkotykami za kierownicą. W ubiegłym roku policja przyłapała 1,5 tys. osób - pisze czwartkowa "Rz".
"To jednak tylko ci, którzy zachowywali się na tyle dziwnie na drodze, że policjanci przebadali ich narkotesterem. W rzeczywistości odurzonych narkotykami za kierownicą jest więcej - 1,1 proc. Polaków przyznało, że w ostatnich 12 miesiącach prowadzili po narkotykach - wynika z najnowszego badania Krajowego Biura do spraw Przeciwdziałania Narkomanii, które poznała Rzeczpospolita" - czytamy.
W rozmowie z "Rz" Piotr Jabłoński, dyrektor biura, podkreśla, że oznacza to setki tysięcy ludzi wyjeżdżających na drogi pod wpływem narkotyków, jak również dużą grupę pasażerów, którzy godzą się na to, by "wiózł ich odurzony kierowca".
Eksperci przyznają - informuje "Rz" - że odurzeni kierowcy to narastający problem, co potwierdzają policyjne statystyki. "Jeszcze w 2014 r. drogówka zatrzymała 995 kierowców pod wpływem narkotyków, w kolejnym - 1281. W roku ubiegłym takich osób było już 1534. W obecnym - jak szacuje policja - będzie ich więcej, bo nasilono badania w tym zakresie" - podaje gazeta.
"W poprzednich latach przeprowadzaliśmy ok. 8 tys. rocznie, w obecnym już ponad 17 tys. - mówi Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego KGP. Średnio co szóste badanie wykazuje, że kierowca coś brał" - czytamy.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Narkotyki nową zmorą na drogach