Jak informuje "Gazeta Wyborcza", adwokat z Katowic, który odmówił zapłaty za przejazd remontowaną autostradą A4, wygrał proces z zarządzającą nią firmą.
Sprawa zaczęła się 7 września 2007 roku, kiedy Fras jechał autostradą do Krakowa. W punkcie poboru opłat w Brzęczkowicach zapłacił 6,50 zł za przejazd. Jednak pokonanie 50 kilometrów płatnego odcinka A4 zajęło mu godzinę. Powód? Na 12 kilometrach drogi prowadzono remonty, a ruch odbywał się tylko jednym pasem w każdą stronę. W efekcie tworzyły się gigantyczne korki. W punkcie poboru opłat w Balicach zirytowany Fras odmówił uiszczenia drugiej części opłaty.
To pierwszy taki wyrok w Polsce.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nie zapłacił za przejazd A4 i wygrał w sądzie