W sporze o podwyżki płac i poprawę warunków pracy niemieccy maszyniści opowiedzieli się za strajkiem na kolei. Za bezterminową akcją protestacyjną głosowało 95,8 proc. członków zawiązku zawodowego maszynistów GDL - poinformował we Frankfurcie nad Menem szef związku Manfred Schell.
Schell wyjaśnił, że jego związek zamierza początkowo unieruchomić przewóz towarów, a rozszerzyć strajk na transport pasażerski i komunikację miejską. Zapewnił, że pasażerowie będą uprzedzani o strajkach na 24 godziny przed rozpoczęciem akcji.
Związek GDL zrzesza 12 tys. z 20 tys. niemieckich maszynistów. Związkowcy domagają się podwyżki płac o 31 procent, poprawy warunków pracy dla osób zatrudnionych w systemie zmianowym oraz odrębnej umowy zbiorowej - wyjaśnia "PB".
- 1500 euro miesięcznie netto dla maszynisty to za mało - powiedział Schell na spotkaniu z dziennikarzami. Zwrócił uwagę, że zarobki członków zarządu DB wzrosły w minionych latach o 25 procent i zaapelował do niemieckiego rządu, który jest właścicielem DB, o wpłynięcie na prezesa firmy Hartmuta Mehdorna, w celu skłonienia go do zajęcia bardziej kompromisowego stanowiska.
Zarząd DB odrzucił żądania maszynistów. Jego zdaniem, maszyniści powinni przyjąć warunki zaakceptowane przez pozostałe grupy zawodowe pracujące na kolei, w tym 4,5-procentową podwyżkę płac. DB zatrudnia ponad 229 tys. pracowników - przypomniał "Puls Biznesu".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Niemiecki związek zawodowy maszynistów chce strajkować