Niespodziewany strajk sparaliżował w czwartek rano transport publiczny w Bukareszcie - powiadomił zarząd transportu rumuńskiej stolicy - RATB.
Strajkują kierowcy, który sprzeciwiają się redukcji części premii i zmniejszeniu liczby dodatkowych godzin, jakie mogą przepracować. Uważają, że prowadzi to do zmniejszenia ich wynagrodzenia.
"Nie wiemy, kiedy ruch zostanie wznowiony, to zależy od przebiegu negocjacji" - powiedziała rzeczniczka RATB.
Ze środków transportu zarządzanych przez RATB korzysta codziennie ponad 2 mln pasażerów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Niespodziewany strajk sparaliżował transport w stolicy Rumunii