Zaginione i okradane przesyłki pocztowe, naruszana tajemnica korespondencji - to tylko niektóre skargi klientów na Pocztę Polską. W ich efekcie oraz zgodnie z wnioskiem sejmowej komisji infrastruktury Najwyższa Izba Kontroli podjęła kontrolę Poczty Polskiej.
- W całej Polsce będziemy kontrolować 50 jednostek Dyrekcji Generalnej Poczty Polskiej, a zwłaszcza centra informatyki, rachunkowości, sortownie listów oraz oddziały regionalne i rejonowe. Skontrolowanych zostanie też 80 urzędów pocztowych w całej Polsce - powiedział w piątek rzecznik NIK Błażej Torański. - Kontrola jest wynikiem inicjatywy posłów z komisji infrastruktury oraz licznych skarg i uwag klientów, a także medialnych doniesień - dodał Torański.
Ma ona odpowiedzieć m.in. na pytania: jaki jest dostęp usług pocztowych dla klienta? Jaka jest terminowość dostarczania listów i paczek oraz poziom bezpieczeństwa obrotu pocztowego?
- Krótko mówiąc, zakres kontroli związany jest ze skargami klientów, w których wskazywano na przypadki zaginięcia i okradania przesyłek, naruszania tajemnicy korespondencji, kradzieży pieniędzy z przesyłek, nierzetelnego załatwiania skarg i reklamacji oraz krytycznie oceniano organizację i technikę świadczenia usług - powiedział Torański.
Kontrola trwa w 28 jednostkach, a prowadzi ją obecnie 11 delegatur NIK, w pozostałych kontrola ma się rozpocząć do końca listopada. Inspekcję koordynuje wrocławska delegatura NIK.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: NIK kontroluje Pocztę Polską