Wizyta przewodniczącego ChRL Xi Jinpinga w Polsce sprawiła, że hasło „Nowy Jedwabny Szlak” w ostatnich dniach zdominowało polskie media. Ale nie da się nie zauważyć wielu niespójności pomiędzy wypowiedziami promującymi współpracę obu gospodarek w ramach tej strategii, a aspiracjami dotyczącymi rozwoju przewozów kolejowych pomiędzy Azją i Europą - powiedziała nam Jana Pieriegud, profesor w Katedrze Transportu Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.
Miejsce Polski na szlaku
- Znajdujemy się na najkrótszych trasach kolejowych przebiegających z Chin do Europy, czyli przez Rosję lub Kazachstan i Rosję oraz Białoruś – przypomina prof. Pieriegud. - Jednak funkcjonujące połączenia pociągów kontenerowych na tych trasach nie mają nic wspólnego z przebiegiem historycznego Szlaku Jedwabnego, czy próbą odrodzenia przewozów wzdłuż południowego korytarza transportowego przez Azję Południową i Bliski Wschód.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nowy Jedwabny Szlak. Jest potencjał, ale i sporo uwarunkowań