Do jednej jezdni zwężony zostanie w nocy z niedzieli na poniedziałek ponad trzykilometrowy odcinek autostrady A4 na wysokości Rudy Śląskiej. Utrudnienia związane będą z remontem wadliwego wiaduktu.
Podobnie jak jesienią ubiegłego roku, gdy w tym samym miejscu remontowano sąsiedni wiadukt na jezdni w stronę Gliwic i Wrocławia, ruch w obie strony będzie odbywał się dwoma zwężonymi pasami przy ograniczonej prędkości. Podczas poprzedniego remontu ograniczenia wynosiły 50 km/h na połączeniach jezdni i 70 km/h między nimi.
Problemy dotyczą wiaduktów autostrady nad rudzką ulicą Piłsudskiego. Wadliwie wykonano tam dylatację, czyli celowe szczeliny w konstrukcji służące niwelowaniu obciążeń i drgań. Choć nawierzchnia jezdni była tam równa, przejeżdżające samochody powoływały nadmierny hałas - szczególnie dotkliwy dla okolicznych mieszkańców.
Wymiana gwarancyjna elementów dylatacyjnych na północnej jezdni trwała trzy miesiące. Podobny czas robót planowany jest teraz, południowa jezdnia autostrady prawdopodobnie zostanie otwarta w czerwcu. Śląska policja apeluje, by do tego czasu kierowcy jeździli tam ostrożnie przypominając, że jesienią zwężenie okazało się niebezpiecznym miejscem.
Wiadukty nad ulicą Piłsudskiego w Rudzie Śląskiej znajdują się bowiem w zagłębieniu terenu; dodatkowo autostrada zakreśla tam łuk. Dwukierunkowy ruch na jednej jezdni w takim miejscu wymaga od kierowców uwagi - podczas poprzedniego remontu doszło tam m.in. do kilku kolizji i jednego wypadku, w którym zginęły dwie osoby, a dwie zostały ranne.
Na zwężonym odcinku A4 kierowcy powinni też uważać na uskok nawierzchni w pobliżu Miejsc Obsługi Podróżnych Halemba/Wirek. Jego przyczyną jest prawdopodobnie osiadanie terenu spowodowane eksploatacją górniczą. Po usunięciu wybrzuszenia powstałego tam krótko po otwarciu autostrady przed pięcioma laty, w ub. roku uskok pojawił się ponownie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Od poniedziałku utrudnienia na autostradzie A4 w Rudzie Śląskiej