PKP Cargo liczy, że w 2010 roku dojdzie do debiutu spółki na giełdzie, choć nie jest to przesądzone, poinformował we wtorek prezes firmy Wojciech Balczun, który szacuje wstępnie potrzeby inwestycyjne spółki na kilka miliardów złotych w ciągu najbliższych kilku lat
"Na inwestycje potrzebujemy bardzo dużo - kilka mld zł - w ciągu kilku lat" - ocenił prezes, zaznaczając, że jest to wstępny szacunek, a firma jest w trakcie weryfikacji strategii, która dokładnie określi potrzeby spółki. Dodał, że jesienią plan będzie gotowy do zatwierdzenia przez organy korporacyjne.
Balczun poinformował, że weryfikacji zostanie poddana też kwota inwestycji przewidywana pierwotnie na ok. 1 mld zł w 2008 roku.
We wtorek prezes PKP Cargo przedstawił wstępne, szacunkowe wyniki spółki za 2007 rok. "Zysk netto wyniósł wstępnie 12 mln zł, przy przychodach prawie 6 mld zł" - powiedział, dodając, że przewozy wyniosły 144,8 mln ton, o 4,5 mln ton mniej niż w 2006 roku.
"W 2008 roku chcemy mieć wyższy wynik od tego z 2007 roku. Zakładamy, że przewieziemy 146,0-146,5 mln ton" - zadeklarował.
W połowie 2007 roku poprzedni rząd zakładał, że giełdowa oferta publiczna akcji PKP Cargo planowana w 2010 roku będzie warta 700 mln zł. Nie było do końca wiadomo, czy obok sprzedaży akcji przez spółkę matkę - PKP - PKP Cargo będzie mogło jednocześnie przeprowadzić także emisję akcji.
W połowie kwietnia 2007 roku rząd przyjął strategię dla transportu kolejowego do 2013 roku, która przewiduje, że należące do Grupy PKP - PKP Intercity i PKP Cargo zostaną częściowo sprywatyzowane poprzez giełdę w latach 2009-2010, a Skarb Państwa zachowa w nich większościowy udział.
Grupa PKP zmniejszyła stratę netto do 100 mln zł w 2006 roku z 710 mln zł straty rok wcześniej. Według planów na 2007 rok, grupa miała odnotować zerowy wynik netto.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PKP Cargo liczy na debiut giełdowy w 2010 r.