Linie kolejowe powinny być tak jak drogi i autostrady, własnością Skarbu Państwa, a nie na aktywach PKP PLK. Tylko wtedy nie będzie problemu z olbrzymimi kosztami amortyzacji - mówi w rozmowie z "Gazetą Prawną" Zbigniew Szafrański, prezes zarządu spółki PKP Polskie Linie Kolejowe.
Zbigniew Szafrański podkreśla, że w Polsce możliwy jest jedynie wariant przejęcia na własność linii kolejowych przez Skarb Państw. - Wówczas PKP PLK mogłyby zarządzać siecią kolejową, prowadzić po niej ruch i traktować to jako usługę, za którą otrzymywałyby zapłatę od Skarbu Państwa w postaci faktury wystawianej zgodnie z kontraktem wieloletnim. To pozwoliłoby również na określanie realnych kosztów utrzymanie 1 km linii kolejowej i zrządzanie tymi kosztami. Inaczej nie rozwiążemy tego problemu. W tej chwili trwają prace nad nową strategią, która właśnie to rozwiązanie uwzględni - wyjaśnia w "GP" prezes Szafrański.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PKP PLK grozi upadek, jeśli MSP nie przejmie linii kolejowych