Polska logistyka dobrze wykorzystała okres transformacji gospodarczej i 25 lat wolnego rynku. Mamy własne firmy logistyczne i kadrę dobrze wykształconych menedżerów. Polska ma silną bazę nowoczesnych magazynów i znajduje się w czołówce najlepszych lokalizacji takich inwestycji na świecie.
PKP Cargo stał się drugim największym przewoźnikiem kolejowym w UE, jak przypomniał Jacek Neska, członek zarządu ds. handlowych tej grupy, a Głębokowodny Terminal Kontenerowy i Bałtycki Terminal Kontenerowy tworzą drugie największe na Bałtyki centrum przeładunków towarów skonteneryzowanych - mówiła Dorota Raben, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk. Istotne jest też to, że sektor logistyczny rósł równolegle pod względem ilościowym, jak i jakościowym, zwrócił uwagę Łukasz Dziewanowski, dyrektor operacyjny Esa Logistyka.
Uczestnicy debaty podkreślili zarazem, że branża napotyka jednak na szereg barier w dalszym rozwoju i utrzymaniu konkurencyjnej pozycji. Zarazem z różnych uwarunkowań, pewne jej segmenty będą się umacniać, jak huby morskie, usługi przewozów samochodowych i kolejowych, ale w niektórych nie mamy szansy na konkurencję międzynarodową - jak w przypadku prób tworzenia hubów lotniczych. Występuje zarazem rozproszenie działalności i brak integracji, szczególnie na rynkach przewozów samochodowych i spedycyjnym.