Jeżeli nadal będzie rósł ruch tranzytu towarów na głównym szlaku kolejowym z Dalekiego Wschodu przez Rosję, Białoruś i Polskę, to czy nasze tory sprostają oczekiwaniom spedytorów i operatorów uczestniczących w tym łańcuchu logistycznym? Już pojawiają się głosy, że z powodu ich modernizacji trzeba szukać alternatywnych dróg, omijających Polskę.
- W 2016 roku z zagranicy przewieziono koleją ładunki w tranzycie o wadze tylko 4,4 mln ton, wobec łącznych przewozów ponad 220 mln ton.
- Punkty odpraw pociągów na wschodniej granicy nie są w pełni wykorzystywane, natomiast trwa modernizacja tej infrastruktury, służąca usprawnieniu odpraw pociągów m.in. w tranzycie.
- Nim na tory przesunie się większa masa towarów, m.in. za sprawą towarów wożonych w kontenerach, modernizacja głównych szlaków tranzytowych zostanie ukończona.
Kanat Ałpysbajew, prezes Kazachstan Temir Żoły (KTŻ - Koleje Kazachstańskie) podczas spotkania z przedstawicielami Kolei Rosyjskich (RŻD) wskazał na infrastrukturę kolejową w Polsce jako - jedyny zresztą - przykład ograniczający plany zwiększenia prędkości pociągów kontenerowych na Nowym Jedwabnym Szlaku.
Choć to półprawdy i opinia nietrafna, problem istnieje.
Czy Polska zapewni zatem nowoczesny tranzyt w przewozach kolejowych? Zagwarantuje sprawny przejazd na stacjach granicznych i głównych szlakach wschód-zachód oraz północ-południe?
Odpowiedź na te pytania znajdziecie w dalszej części artykułu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polska ma potencjał do zwiększenia przewozów tranzytowych