Dwa wielozadaniowe helikoptery chce kupić Komenda Główna Policji. Według nieoficjalnych informacji, negocjacje są prowadzone w trybie z wolnej ręki z amerykańską firmą Sikorsky należącą do koncernu Lockheed Martin - pisze piątkowy "Nasz Dziennik".
"Tryb ten oznacza, że policja nie musiała rozpisywać przetargu" - czytamy.
Jak przypomina gazeta, udzielenie zamówienia z wolnej ręki jest możliwe w sytuacji, gdy dany produkt lub usługę może dostarczyć - z przyczyn technicznych o obiektywnym charakterze - tylko jeden wykonawca. W przypadku helikopterów dla policji maszyny muszą się "charakteryzować odpowiednimi parametrami (prędkość, zasięg, udźwig, ilość miejsc itd.) wymaganymi przez tę formację" - wylicza "Nasz Dziennik".
"Rzecznik prasowy KGP mł. insp. Mariusz Ciarka potwierdza tylko, że prowadzone są takie negocjacje, które jeszcze nie zostały zakończone, ale policja nie ujawnia szczegółów, z kim rozmawia" - czytamy.
Gazeta zwraca uwagę, że o tym, iż chodzi o Lockheed Martin świadczy zamieszczenie przez koncern na jego stronie internetowej informacji o rekrutacji w związku z zamiarem zatrudnienia osoby odpowiedzialnej za szkolenie w zakresie napraw i konserwacji śmigłowców Black Hawk dla polskiej policji.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polska policja będzie latać śmigłowcami Black Hawk?