Za kilka lat tory prowadzące do nadbałtyckich terminali stracą przepustowość. Gdański port chce więc wrócić do planów budowy magistrali z lat 70-tych. Inwestycje w polskich portach mogą sięgnąć 30 mld zł.
- Do żadnego z czterech głównych polskich portów morskich - w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie i Świnoujściu - do tej pory nie doprowadzono drogi wysokiej jakości.
- 30 mld zł - na tyle są szacowane inwestycje w polskich portach do 2030 r.
- Pozwolą one operatorom terminali znacznie zwiększyć przeładunki
"Puls Biznesu" poznał niektóre szczegóły dotyczące zaawansowania prac przygotowawczych do budowy Portu Centralnego (PC), o których w czwartek ma poinformować Zarząd Morskiego Portu Gdańsk.
"Pod koniec 2017 r. ogłosiliśmy przetarg na wykonanie koncepcji zagospodarowania PC, wybraliśmy wykonawcę. Prace trwają i przebiegają zgodnie z harmonogramem. Szacujemy, że wartość projektu - w zależności od liczby terminali, które powstaną - będzie się wahać między 6 a 8 mld zł. Do tego dochodzi także infrastruktura dostępowa, zarówno od strony lądu, jak i od strony wody" - mówi "Pulsowi Biznesu" Agata Kupracz, rzecznik ZMPG.
Inwestycja w PC będzie finansowana w systemie partnerstwa publiczno-prywatnego, czyli terminale będą finansowane przez prywatnych partnerów. Infrastruktura dostępowa - od strony lądu i od strony wody - będzie budowana ze wsparciem unijnym oraz Urzędu Morskiego. W grę wchodzi także pozyskanie tzw. funduszy zwrotnych, np. EFIS czy CEF.
Przedstawiciele portu podkreślają jednak, że jego rozwój jest uzależniony m.in. od inwestycji w linie kolejowe prowadzące do nowych terminali. Apelują więc do kolejarzy w sprawie budowy nowej magistrali według planów z lat 70. Miała ona przebiegać od Gdańska przez Elbląg, Morąg, Olsztyn, Ostrołękę do Małaszewicz, do Lubelskiego Zagłębia Węglowego i do granicy z Ukrainą.
"Nowa linia kolejowa jest niezbędna, by przyciągać ładunki z Białorusi, Ukrainy, a przede wszystkim z Chin, a port w Gdańsku stał się głównym i pierwszym portem morskim na coraz ważniejszym szlaku transportowym" - podkreśla Agata Kupracz.
Druzgocący raport NIK
Dostępowi drogowemu do polski portów, a raczej jego mankamentom, raport poświęciła NIK.
Jak z niego wynika, do żadnego z czterech głównych polskich portów morskich - w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie i Świnoujściu - do tej pory nie doprowadzono drogi wysokiej jakości. W najbliższych latach sytuacja się nie zmieni, gdyż nie przewidziano tych inwestycji w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023.
Najgorzej z drogowym dostępem do portu jest w Gdyni, do którego bram prowadzi droga powiatowa o ograniczonej nośności.
Lepsze perspektywy ma kolej, gdzie w najbliższych latach (2019-2020) zaplanowano modernizację stacji kolejowych obsługujących główne porty morskie.
NIK zaznacza, że pilnego rozwiązania wymaga problem z dostępem do portu w Szczecinie, gdzie nie pogłębiano odpowiednio toru wodnego Świnoujście - Szczecin z powodu braku pieniędzy z budżetu państwa.
Czytaj więcej: NIK o dostępie drogowym do portów morskich
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polskie porty morskie szykują się do miliardowych inwestycji