Nie możemy zapobiec degradacji infrastruktury kolejowej i co najmniej do 2015 roku więcej będzie ubywać odcinków torów, niż przybywać odcinków wyremontowanych lub nowych - mówi w rozmowie z dziennikarzem wnp.pl Zbigniew Szafrański, prezes zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe.
- Niestety, od lat mamy ujemny bilans pomiędzy remontami a ograniczeniami prędkości z powodu złego stanu torów. W obowiązującym w tym roku regulaminie dostępu do infrastruktury obniżyliśmy prędkość na 1477 km, a podnieśliśmy na 638 km. W przyjętym niedawno regulaminie na 2011 rok bilans jest jeszcze gorszy. Prędkość zwiększy się na 421 km, lecz obniży na 1978 km. Ponadto zakładamy, że 1523 km zostanie wyłączonych z eksploatacji. Przypomnę, że obecnie eksploatujemy nieco ponad 19 tys. km linii kolejowych, a jeszcze 10 lat temu 23 tys. km.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezes PKP PLK: ujemny bilans na torach