Gdyby ktoś chciał oceniać polską gospodarkę po strukturze przewozów towarów koleją dojdzie do wniosku, że nadal żyjemy w epoce węgla, stali i ropy, jak w latach 50. XX wieku. Tymczasem np. górnictwo węgla ma tylko ok. 2 proc. udział w wartości dodanej brutto gospodarki, ale aż 39 proc. udział w cargo kolejowym.
- Na trzy grupy towarów masowych, tj. węgiel, rudy metali oraz produkty rafinacji ropy naftowej, przypadło w 2018 roku 78,6 proc. łącznego transportu kolejami w Polsce.
- Udział ww. grup w łącznych przewozach kolejowych wzrósł w 2018 roku o 0,7 p.p. w porównaniu z 2017 r.
- Przewozy towarów przetworzonych, jak chemikaliów, zmalały w 2019 r., wzrosły natomiast w grupie „metale i wyroby metalowe” oraz drobnicy w kontenerach.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Przemysł ciężki – ostoją dla polskiej kolei