Mniej paliwa i emisji CO2. Linie lotnicze i kontrolerzy ruchu zawarli porozumienie. Efektem mają być oszczędności prawie 400 mln euro rocznie.
Plan polega na usprawnieniu zarządzania ruchem na europejskim niebie. W konsekwencji pozwoli to zaoszczędzić 470 tys. ton paliwa rocznie, czyli ok. 390 mln euro. Ilość wyemitowanego do atmosfery dwutlenku węgla spadnie o 1,5 mln ton.
Jak wynika z danych Stowarzyszenia Europejskich Przewoźników Lotniczych (AEA), około 20 proc. rejsów wykonanych przez linie w pierwszym kwartale 2008 roku było opóźnionych o więcej niż 15 minut. Spośród europejskich linii lotniczych najbardziej z rozkładem lotu mijał się British Airways. O czasie wylądowało ok. 58 proc. maszyn tej linii. Spośród samolotów LOT ok. 82 proc. wylądowało o czasie.
Spóźnienia powodowane są problemami w portach lotniczych, pogodą lub są zawinione przez samych przewoźników. Wiele opóźnień wynika z korków w powietrzu. Kontrola nawigacyjna nie jest w stanie obsłużyć wszystkich maszyn korzystających z europejskiego nieba. Te, które na lądowanie czekają w powietrzu, tracą coraz droższe paliwo.
Współpraca ze służbami zarządzającymi ruchem powietrznym ma pomóc zaoszczędzić ok. 390 mln euro już w pierwszym roku po wdrożeniu programu. Chodzi o to, by przewoźnicy pokonywali w powietrzu jak najkrótszą drogę i by nie czekali na lądowanie nad portami lotniczymi. Jednym z założeń porozumienia jest więc zmiana mapy korytarzy powietrznych i zacieśnienie współpracy z wojskiem, co pozwoli lepiej skoordynować lotnictwo cywilne i wojskowe. Dzięki temu linie lotnicze mają pokonywać w powietrzu o ok. 34 mln mil rocznie mniej. Nie obejdzie się bez inwestycji w urządzenia nawigacyjne na samych lotniskach - pisze 'Rzeczpospolita".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Przewoźnicy oszczędzą pieniądze i klimat