W tym roku w Pyrzowicach nie pojawi się prawdopodobnie żadna nowa linia lotnicza. Przewoźnicy z powodu kryzysu zawiesili negocjacje z naszym portem. Pozostaje pocieszać się, że niebawem z lotniska będzie można polecieć czarterem do... Dubaju, najbogatszego miasta Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Jeszcze w połowie zeszłego roku wydawało się, że przyciągnięcie do Pyrzowic nowych przewoźników - przede wszystkim tych oferujących tanie bilety lotnicze - będzie tylko kwestią czasu. Do WizzAira, Ryanaira, Germanwingsu, Lufthansy i LOT-u mieli dołączyć kolejni. - Przez cały czas szukamy nowych przewoźników. Niedługo pasażerowie zobaczą pierwsze efekty tych poszukiwań - obiecywali jeszcze w grudniu zeszłego roku przedstawiciele Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego.
Niestety, wygląda na to, że poszukiwania się nie udały. Artur Tomasik, prezes GTL-u, przyznał ostatnio, że linie, które jeszcze do niedawna bardzo poważnie interesowały się naszym portem, teraz zawiesiły negocjacje. Wyjątkiem jest tylko On Air, który od maja chce regularnie latać z Pyrzowic do włoskiej Pescary. Trasa będzie czynna tylko wiosną i latem.
Prezes Tomasik mówi, że wszystko przez kryzys: - Firmy, które kiedyś wysyłały pracowników na delegacje, teraz urządzają telekonferencje i oszczędzają na biletach - przyznaje Tomasik.
Najboleśniej odczuwa to Lufthansa od lat obecna w Pyrzowicach. Niedawno pojawiły się nawet pogłoski, że linia ze względu na spadek liczby pasażerów chce zlikwidować swoje przedstawicielstwo w Katowicach - jedyne regionalne poza Warszawą. Informację szybko jednak zdementowali zarówno przedstawiciele Lufthansy jak i GTL-u.
Pyrzowice pocieszają się, że przynajmniej nie słabnie popularność tanich przewoźników. Pomaga w tym wciąż rosnący kurs euro. - Ludzie nadal szukają pracy za granicą - przekonuje prezes Tomasik i dodaje, że w lutym w Pyrzowicach odprawiono 145 250 pasażerów, czyli o 3 proc. więcej niż w lutym zeszłego roku.
W tym roku Pyrzowice chcą postawić na czartery. "Gazeta Wyborcza" dowiedziała się, że od maja lotnisko będzie pierwszym regionalnym portem w Polsce oferującym loty do Dubaju. Będzie to też pierwsza długodystansowa trasa z naszego portu (lot ma trwać sześć godzin).
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pyrzowice bez nowych linii lotniczych