Rafał Milczarski: strajk w LOT to porażka obu stron - spółki i związków zawodowych

Rafał Milczarski: strajk w LOT to porażka obu stron - spółki i związków zawodowych
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

PLL LOT z powodu dwutygodniowego strajku związków zawodowych odwołały 130 na 4 tys. 619 rejsów, co oznacza 2,8 proc. ogólnej liczby połączeń wykonanych przez przewoźnika w tym czasie - poinformował prezes spółki Rafał Milczarski. Dodał, że strajk to porażka obu stron - spółki i związkowców.

Posiedzenie sejmowej komisji infrastruktury poświęcone było PLL LOT. Posłowie zwrócili się o informacje do ministra infrastruktury m.in. na temat stanu bezpieczeństwa podróżujących Polskimi Liniami Lotniczymi LOT S.A., strat finansowych LOT poniesionych w związku ze strajkiem, czy "działań podejmowanych przez Ministerstwo Infrastruktury zmierzających do rozwiązania kryzysu panującego w PLL LOT S.A., którego skutkiem jest strajk pracowników tychże linii oraz zwolnienia dyscyplinarne kilkudziesięciu pracowników PLL LOT S.A.".

Związkowcy strajkowali od 18 października do 1 listopada, kiedy to w nocy ogłoszono koniec strajku i zawarto porozumienie między zarządem spółki a protestującymi związkowcami. W wyniku strajku LOT musiał odwoływać niektóre loty, co spowodowało skutki finansowe dla przewoźnika oraz utrudnienia dla pasażerów. W trakcie obrad komisji, wiceminister infrastruktury Mikołaj Wild przekazał, że ok. 15 mln zł wyniosły koszty LOT z powodu strajku.

Prezes LOT tłumaczył posłom, że zarząd spółki od początku jego powołania prowadził regularne, cykliczne spotkania i negocjacje ze związkami zawodowymi. Jak dodał, strajk się odbył, mimo, iż był zakazany decyzją sądu.

- Fakt, że do tego strajku doszło, traktuję również, jako moją osobistą porażkę. Ponieważ osobiście zrobiłem wszystko co w mojej mocy, żeby pokonać wszelkie przeszkody i żeby doprowadzić do porozumienia ze związkami zawodowymi i zakończenia sporu zbiorowego. Osobiście te negocjacje prowadziłem przez ponad rok i cztery miesiące, do kwietnia 2017 roku. Poświęciłem negocjacjom ze związkami tyle czasu, z czasu, jaki miałem, jako menadżer, który próbował LOT wyciągnąć z naprawdę bardzo dużej opresji - powiedział.

Zdaniem Milczarskiego, o fiasko tych negocjacji należy "trochę obwinić sposób funkcjonowania i sprawowania nadzoru właścicielskiego nad LOT przez bardzo wiele lat".

Milczarski zapewnił, że PLL LOT stosują najwyższe standardy bezpieczeństwa.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (13)

Do artykułu: Rafał Milczarski: strajk w LOT to porażka obu stron - spółki i związków zawodowych

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!