Od kilku dni trwa remont torów, mostów i przepustów na Centralnej Magistrali Kolejowej. Z tego powodu pociągi ekspresowe na tarasie Katowice – Warszawa – Katowice wyjeżdżają prawie 40 minut później niż jest to w rozkładzie jazdy.
Centralna Magistrala Kolejowa została wybudowana w latach 1971-1977. Jest najszybszą linią kolejową w Polsce. Na niektórych jej odcinkach pociągi mogą jeździć 200 km/h. Jednak CMK nie została ujęta w perspektywicznych planach Kolei Dużych Prędkości.
Na początku lat osiemdziesiątych po CMK zaczęły jeździć jedne z pierwszych ekspresów w Polsce. Na pomysł, by towarową linię kolejową wykorzystać do ruchu pociągów pasażerskich wpadł prof. Zbigniew Messner, prezes Rady Ministrów w latach osiemdziesiątych, który pochodził z Katowic. – Kiedyś niespodziewanie na moim biurku zadzwonił rządowy telefon. Okazało się, że to był premier Messner. Spytał czy CMK mogą jeździć pociągi pasażerskie. Po tej rozmowie sprawy potoczyły się bardzo szybko i już niedługo został uruchomiony ekspres Górnik, który cieszył się bardzo dużym powodzeniem, bo czas jazdy do Warszawy był o połowę krótszy niż jazda przez Częstochowę, która trwała prawie 6 godz. – wspomina Aleksander Rodak, były naczelny dyrektor Śląskiej DOKP.