Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zaproponował w czwartek wypracowanie wspólnych dla wszystkich krajów przepisów dotyczących bezpieczeństwa ruchu drogowego. Podkreślił też potrzebę podniesienia kultury jazdy na rosyjskich drogach.
Jej celem jest przygotowanie dla ONZ wspólnej deklaracji, poświęconej bezpieczeństwu na drogach. Za podstawę wspólnych światowych standardów przyjęte mają być regulacje obowiązujące w tych krajach, w których śmiertelność na drogach jest najniższa. W przypadku Rosji będzie to oznaczało drastyczne zaostrzenie przepisów i podwyższenie mandatów karnych.
Rosyjski prezydent zaapelował o "skoordynowanie międzynarodowych wysiłków w tej sferze na podobieństwo tego, co wspólnie czyni się teraz w świecie dla przezwyciężenia kryzysu gospodarczego".
Zdaniem Miedwiediewa, "straty gospodarcze będące konsekwencją wypadków na drogach są równie dramatyczne, co skutki światowej recesji lub problemu żywnościowego".
Mówiąc o sytuacji na drogach Rosji, gospodarz Kremla wśród głównych przyczyn wypadków wymienił m.in. pijaństwo za kierownicą, brak szacunku dla otoczenia i niską kulturę jazdy.
Miedwiediew poparł inicjatywę ONZ, by następną dekadę ogłosić dziesięcioleciem działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Podczas forum w Moskwie podano, że co roku na świecie na drogach ginie 1,3 mln ludzi. Co minutę śmierć ponosi 12 osób.
W samej Rosji w tym roku wydarzyło się już 168 tys. wypadków, w których 21,3 tys. osób zginęło, a 212 tys. zostało rannych. W 10,5 tys. wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców śmierć poniosło 1,8 tys. ludzi, a obrażeń doznało 15,5 tys.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rosja apeluje o ujednolicenie przepisów bezpieczeństwa drogowego