Przykład spółki joint venture Solarisa i Stadlera wskazuje na możliwość współpracy, a nie konfrontacji, na perspektywicznym rynku taboru dla komunikacji zbiorowej. Czy pozostanie wyjątkiem?
W pierwszej wersji projekt Luxtorpeda zakładał specjalizację przemysłu kolejowego tylko w woj. wielkopolskim i kujawsko-pomorskim, gdzie pracują Solaris, Pesa Bydgoszcz, H. Cegielski - Fabryka Pojazdów Szynowych czy poznański Modertrans.
- Ograniczenie programu do tych dwóch województw ogranicza zarazem konkurencyjność i pomija inne, prężnie działające firmy w branży, w tym naszą - wskazywał w marcu Zbigniew Konieczek, prezes sądeckiego Newagu.
Po interwencjach spółkę ujęto w rządowym programie. Teraz wspomniany argument wraca w wypowiedziach przedstawicieli firm z kapitałem zagranicznym.
- Znajdujący się na wstępnym etapie Program Luxtorpeda może przybrać różne scenariusze rozwoju krajowego przemysłu szynowego. Należy oczekiwać, by docelowo proces ten przebiegał z udziałem wszystkich firm i graczy, obecnych z działalnością produkcyjną na polskim rynku - mówi Janusz Kućmin, generalny przedstawiciel Bombardier Transportation na Polskę.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rozwój - solo czy w duecie?