Dwa rządowe Jaki-40, które miały wrócić z remontu na Białorusi w ubiegłym roku, przylecą do kraju jeszcze we wrześniu - poinformowała spółka Bumar, która zawarła umowę o remoncie maszyn.
- Mimo że powrót był planowany jeszcze na ubiegły rok, jest opóźnienie, z powodów nie leżących po stronie Sił Powietrznych - powiedział rzecznik Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego ppłk Wiesław Grzegorzewski. Dodał, że umowę remontową zawarł w imieniu wojska Bumar.
- Dwa Jaki-40 wróciły z Białorusi, gdzie zostały wyremontowane i wyposażone w nowe systemy awioniki, dwa kolejne samoloty wrócą we wrześniu - powiedziała rzeczniczka Bumaru, Kamila Walczak. Nie podała przyczyny wielomiesięcznego opóźnienia powrotu maszyn.
Według nieoficjalnych informacji, powodem mogły być braki formalne w dokumentach związanych z remontem - przeprowadzająca go spółka w Mińsku z zakładu wojskowego stała się przedsiębiorstwem cywilnym i zaczęła wymagać innych dokumentów niż poprzednio.
Według innej wersji, podanej przez tvp.info powodem przetrzymania samolotów były wątpliwości co do autentyczności urządzeń pokładowych, które zamierzano zainstalować w kabinach.