Saab, który przegrał przetarg na dostawę rakiet dla naszej armii, chce teraz, aby sprawą zajęła się Komisja Europejska - informuje "Gazeta Wyborcza".
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", przed Nowym Rokiem MON podpisał z norweską firmą Kongsberg umowę na dostawę wyposażenia dla Nadbrzeżnego Dywizjonu Rakietowego Marynarki Wojennej. Norwegowie mają do 2012 r. dostarczyć między innymi pojazdy-wyrzutnie, każdy wyposażony w dwie rakiety zdolne skutecznie niszczyć cele na lądzie i wodzie odległe do 200 km. W przetargu odpadła wspólna oferta polskiej firmy Bumar i szwedzkiego Saaba.
Zobacz także wcześniejszy materiał wnp.pl: MON kupiło rakiety w Norwegii
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Saab odwoła się od wyników przetargu MON