Sądowa "zagrywka" LOT-u. Strajk w zawieszeniu

Wniosek o zabezpieczenia powództwa został przez LOT złożony do sądu 18 września. Sąd okręgowy w Warszawie wydał stosowne zabezpieczenie w piątek 21 września, opublikowane zostało w nocy z poniedziałku na wtorek - wyjaśnił przedstawiciel spółki.

Kubicki dodał, że decyzja sądu oznacza, iż związki zawodowe w LOT, które prowadzą spór z przewoźnikiem, nie będą mogły przeprowadzić strajku do czasu zakończenia postępowania ws. niekaralności przeprowadzenia takiej akcji.

Kubicki podkreślił, że dzień "pełnego" strajku kosztowałby spółkę ok. 20 mln zł.

Związkowcy czekają

- Czekamy na dostarczenie nam przez Sąd Okręgowy w formie pisemnej wydanego orzeczenia z uzasadnieniem, uznającym strajk za nielegalny – komentuje dla naszej redakcji Adam Rzeszot, przewodniczący Związku Zawodowego Pilotów Komunikacyjnych. – Musimy dogłębnie je poznać, zatem do tego czasu nie wydamy żadnego oświadczenia - dodaje.

Jest on przekonany, że orzeczenie z sądu nie dotrze do związkowców szybko, zatem „nie wchodzi w grę także zwołanie na dziś konferencji prasowej w sprawie decyzji o strajku”.

Jak podał wcześniej RMF FM decyzję o tym, czy do strajku dojdzie, a jeśli tak to kiedy dokładnie, związkowcy mieli podjąć jeszcze dziś (25 września).

Kapitan Rzeszot wyraził „ogromne zaskoczenie” takim postępowaniem zarządu LOT i powtórzeniem tego samego rozwiązania jak poprzednio, tj. sięgania po opinię sądu okręgowego orzekającego o nielegalności strajku.Tym bardziej, że sąd apelacyjny wydał w tej sprawie odmienne orzeczenie.

Przypomnijmy, sąd sprawdza czy referendum strajkowe, które odbyło się wiosną tego roku było legalne. "Sąd rozpocznie badanie tego 20 listopada br. Do tego czasu każda akcja strajkowa czy nawoływanie do akcji strajkowej jest braniem za zakładników pracowników" - tłumaczył w sierpniu Kubicki.

Przypomnijmy też, że w sierpniu nadzwyczajne walne zebranie związków zawodowych działających w PLL LOT zdecydowało o przeprowadzeniu we wrześniu strajku.

- Członkowie związków upoważnili nas do podjęcia akcji strajkowej we wrześniu, nie później. Jestem przewodniczącą międzyzakładowego komitetu strajkowego. Daty jeszcze nie ustaliłam, ponieważ muszę się spotkać i porozmawiać z innymi związkami. Zgodnie z ustawą muszę poinformować pracodawcę o planowanym strajku pięć dni wcześniej" – powiedziała wtedy przewodnicząca Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego Monika Żelazik.

Spór o wynagrodzenia

Jak tłumaczyła, związkowcy w dalszym ciągu domagają się nowego regulaminu wynagradzania oraz zatrudnienia na etaty.

Przedstawiciel spółki na wtorkowej konferencji prasowej ocenił, że powrót do starych zasad wynagradzania, o które walczą związki zawodowe w lot, oznaczałoby niższe pensje dla wielu pracowników spółki.

Poinformował, że w ostatnich latach przewoźnik zwiększył wynagrodzenia personelu latającego i naziemnego. O 30 proc zwiększyć się miały pensje stewardess, o 15 proc. - pilotów, a o 5,5 proc. - personelu naziemnego.

Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl