W 2006 r. w 47 tys. wypadków drogowych zginęło ponad 5 tys. osób, a ponad 59 tys. zostało rannych - wynika z rządowego sprawozdania o stanie bezpieczeństwa na polskich drogach w 2006 r., przyjętego we wtorek przez senackie komisje.
Najczęstsze przyczyny tragedii to: niska kultura jazdy i lekceważenie przepisów ruchu drogowego, zły stan infrastruktury oraz mało skuteczny nadzór nad ruchem.
Większość wypadków - ponad 37 tys. - spowodowali kierowcy, którzy nie dostosowali prędkości do warunków ruchu, nie przestrzegali pierwszeństwa przejazdu bądź nieprawidłowo wyprzedzali. W wypadkach tych śmierć poniosło ponad 3,7 tys. osób, a ponad 49,7 tys. zostało rannych.
Piesi spowodowali około 6,7 tys. wypadków. Zginęło w nich ponad 1 tys. osób, a 5,8 tys. odniosło obrażenia. Główne przyczyny to: nieostrożne wejście na jezdnię, przekraczanie jezdni w miejscu niedozwolonym oraz wejście na jezdnię na czerwonym świetle. 3,6 tys. wypadków spowodowali nietrzeźwi kierowcy; zginęły w nich 404 osoby.
Najwięcej wypadków zdarzyło się w grudniu, najmniej - w styczniu. Najczęściej do wypadków dochodzi w piątki.
W kwietniu 2005 roku Rada Ministrów przyjęła program "Gambit 2005", którego realizacja zakładała, że w 2013 r. liczba ofiar śmiertelnych nie może przekroczyć 2.800, a w 2020 r. - 1.500.
W celu poprawy stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego - jak czytamy w sprawozdaniu - należy m.in.: kontynuować edukację społeczeństwa z wykorzystaniem mediów, instytucji pozarządowych, fundacji i firm ubezpieczeniowych; wzmocnić świadomość kar za naruszanie przepisów ruchu drogowego i przyspieszyć działania penalizacyjne.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Senackie komisje przyjęły sprawozdanie o stanie bezpieczeństwa na drogach