Radni Sejmiku Woj. Śląskiego sprzeciwiają się wprowadzonej przez rząd zmianie zasad finansowania budowy kluczowej arterii drogowej w aglomeracji katowickiej - Drogowej Trasy Średnicowej (DTŚ) z Katowic do Gliwic.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego Aleksandra Marzyńska, podczas środowej sesji sejmiku śląscy radni przyjęli rezolucję, w której wyrażają niepokój i sprzeciw wobec wprowadzonym zmianom, wzywając rząd do wycofania się z tej decyzji.
Gdyby śląskie miasta nie zastosowały się do decyzji Komisji Wspólnej, straciłyby możliwość uzyskania środków na dalszą budowę DTŚ z rezerwy subwencji ogólnej, będącej dla nich ważnym elementem finansowania tej inwestycji. W najtrudniejszej sytuacji znalazło się Zabrze, gdzie wkrótce zaczną się prace nad dwoma kolejnymi odcinkami trasy.
Miasto w krótkim czasie musiało zapewnić 21 mln zł, aby otrzymać 40 mln na ich budowę. Z pomocą przyszły Zabrzu sąsiednie miasta leżące na trasie DTŚ - Katowice przekazały na ten cel 1 mln zł, Gliwice 600 tys. zł, Ruda Śląska - 420 tys. zł, Chorzów - 350 tys. zł, a Świętochłowice - 170 tys. zł.
Samorząd wojewódzki przekazał prawie 3,4 mln zł. Radni ocenili jednak, że "zmuszanie miast, w których jest realizowana DTŚ, do zapewniania środków własnych odbiega nie tylko od genezy utworzenia rezerwy subwencji ogólnej, ale nie jest też zgodne z porozumieniem z 7 czerwca 1999 r. w sprawie realizacji DTŚ z Katowic do Gliwic".
Kierowcy korzystają na razie z 11-kilometrowego odcinka DTŚ z Katowic - przez Chorzów i Świętochłowice - do granicy z Rudą Śląską. Odcinek ten, 27 maja zostanie wydłużony o wiodący przez Rudę Śląską fragment do granicy z Zabrzem. Środków nie wystarczy jednak na dokończenie trasy do Gliwic.
Budowa odcinków drogi, które mają zapewnione finansowanie, doprowadzi ją tylko do centrum Zabrza.
Kontrakt wartości 272 mln zł na ich budowę - łącznie 5,4 kilometrów bezkolizyjnej drogi - wygrało konsorcjum na czele z firmą Polimex-Mostostal. Cały zabrzański odcinek ma mieć 7,6 km i powstać do 2011 r. 3,2-kilometrowy odcinek w Rudzie Śląskiej kosztował 189 mln zł.
DTŚ to najważniejsza, obok ukończonego już odcinka autostrady A-4, inwestycja drogowa na Śląsku. Droga ta połączy ogółem sześć miast. Zgodnie z zamysłem projektodawców, nie zastąpi autostrady A-4, która przeznaczona będzie dla ruchu tranzytowego; DTŚ ma obsłużyć ruch lokalny, stanowiący ok. 88 proc. całości.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Śląscy radni oburzeni zmianą zasad finansowania budowy DTŚ