Linia szerokiego toru w Polsce – LHS, teoretycznie relikt przeszłości, ma szansę zająć na nowo miejsce w historii kolei jako część Nowego Jedwabnego Szlaku. Jest kilka możliwych scenariuszy jej rozwoju, łącznie z przedłużeniem linii nie tylko dalej na Śląsk, lecz do Ostrawy, być może do Wiednia, a z drugiej strony połączenie z siecią kolejową Białorusi.
- Do mocnych stron LHS zalicza się m.in. to, że jest najdalej na zachód wysuniętą linią szerokotorową w UE, Euroterminal w Sławkowie leży na przecięciu szlaków komunikacyjnych i w pobliżu GOP (Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego), a sytuacja ekonomiczna PKP LHS jest bardzo dobra.
- Słabych stron LHS liczbowo jest więcej; wśród nich istnienie jednego toru i brak trakcji elektrycznej, linia omija nie tylko większe miasta, ale także czynne zakłady przemysłowe i kończy się u bram GOP, lecz nie wewnątrz.
- Naturalnymi kierunkami rozwoju LHS wydaje się przedłużenie jej po stronie zachodniej nie tylko do GOP, ale dalej, do Ostrawy, a po wschodniej – budowa łącznika w kierunku Białorusi.
KOMENTARZE (2)
Do artykułu: Śmiałe perspektywy dla szerokiego toru w Polsce