Na morski transport przypada ponad 80 procent wolumenu przewozów w światowym handlu towarami oraz ponad 70 proc. ich wartości. Jego koszty stanowią średnio 15 proc. wartości importu towarów, choć w krajach o słabej infrastrukturze portowej sięgają 21 proc. Jak wynika też z zestawienia „Przegląd morski 2017” UNCTAD (Konferencji Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju), Polska nie występuje w żadnej z publikowanych tablic jako kraj mający duże znaczenie w jakimś z sektorów morskich. Nie ma nas, choć znajdujemy się w końcu drugiej dziesiątki największych eksporterów. Powodem jest to, że dominuje u nas transport lądowy.
- W 2017 roku transportem morskim na świecie przewieziono 10,6 mld ton ładunków, tj. o ok. 2,8 proc. więcej niż w roku 2016, ale był to wzrost wolniejszy niż średnio w okresie 1974-2014 (+3 proc. rocznie).
- Z Dalekiego Wschodu do Europy morzem przewieziono 15,5 mln TEU towarów, czyli ok. 39 razy więcej niż transportem kolejowym po Nowym Jedwabnym Szlaku (mniej niż 400 tys. TEU).
- Kuwejt, który zajmuje ostatnią, 35. pozycję na liście krajów z największymi flotami handlowymi, miał w 2017 r. 161 statków o nośności 5,16 mln dwt, tymczasem Polska - 94 statki o nośności 2,42 mln dwt.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Świetnie prosperujący terminal w Gdańsku to za mało. Polska poza światową czołówką transportu morskiego