Wygodnie rozparty w fotelu luksusowej limuzyny - tak do pracy przyjeżdża prezes PKP Intercity Krzysztof Celiński - informuje portal eFakt.pl. I komentuje: a Polakom masowo likwiduje połączenia kolejowe!
Ale by oszczędzić na własnym podwórku i zrezygnować z limuzyny Peugeot 607 kosztującej 150 tys. zł, wyposażonej w podgrzewane fotele, czterostrefową klimatyzację czy pokładowy komputer, prezes nie pomyślał - komentują dziennikarze eFaktu.
Służbowymi limuzynami, podobnie jak on, do pracy jeździ też 15 członków zarządu i rady nadzorczej PKP Intercity.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Szefowie PKP Intercity wożą się limuzynami