To będzie rekordowy rok dla polskich lotnisk

To będzie rekordowy rok dla polskich lotnisk
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

To może być rekordowy rok na polskim niebie. Przewiezionych może zostać nawet 45 mln pasażerów, czyli o 5 mln więcej niż w 2017 roku. - Szacujemy, że liczba połączeń lotniczych oferowanych z lub do polskich lotnisk wzrosła w 2018 roku o ok. 10 proc. - wylicza prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego Piotr Samson.

  • Pytany o najważniejsze zmiany w prawie dla branży lotniczej prezes ULC wskazał na sukcesywne odchodzenie od zbędnych obciążeń prawno-administracyjnych.
  • Jako najważniejszą zmianę w nowelizowanym prawie lotniczym wskazał możliwość przeprowadzania niezapowiedzianych kontroli.
  • Istotną zmianą będzie powołanie instytucji Rzecznika Praw Pasażera, który prowadzić będzie postępowania z zakresu pozasądowego rozwiązywania sporów konsumenckich.

    Jaki był mijający rok dla polskiego rynku lotniczego z punktu widzenia ULC?

- Rok 2018 to z całą pewnością czas bardzo dynamicznego rozwoju polskiego rynku transportu lotniczego. Spodziewamy się, że w tym roku zostanie przewiezionych 45 mln pasażerów, czyli o 5 mln więcej niż w 2017 roku. Oznacza to wzrost na poziomie ok. 13 proc. Wskaźnik mobilności, czyli stosunek liczby pasażerów lotniczych do liczby mieszkańców danego kraju wzrośnie z kolei z poziomu 1,05 do ok. 1,18.

W ubiegłym roku port lotniczy im. Jana Pawła II w Krakowie przekroczył liczbę 5 mln pasażerów. Spodziewamy się, że w tym roku granicę tę przekroczy kolejny port – Gdańsk im. L. Wałęsy. Blisko niej może znaleźć się również Port Lotniczy Katowice-Pyrzowice, który prawdopodobnie stanie się czwartym polskim portem obsługującym więcej niż 5 mln pasażerów w roku 2019.

Jednym z najszybciej rozwijających się portów w Polsce jest obecnie Port Lotniczy Poznań-Ławica, który w maju tego roku odnotował wzrost liczby pasażerów w wysokości 46 proc., a po całym pierwszym półroczu wykazał wzrost w wysokości niemal 40 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2017 roku. Drugie półrocze jest dla portu równie dobre, spodziewamy się zatem, że w całym roku obsłuży dużo ponad 2 mln pasażerów.

Warto zauważyć również duże wzrosty liczby pasażerów obsługiwanych przez jeden z najmniejszych polskich portów lotniczych – lotnisko w Zielonej Górze. W pierwszym półroczu 2018 roku port przewiózł o ponad dwa razy więcej pasażerów, niż w pierwszej połowie 2017 roku i spodziewamy się, że jego wynik za drugie półrocze będzie również pozytywny.

Tak dobre rezultaty są osiągane dzięki rozwojowi przewoźników lotniczych, w szczególności Polskich Linii Lotniczych LOT, a także linii niskokosztowych, takich jak Wizz Air i Ryanair oraz czarterowego Enter Air.

Największy wzrost liczby przewiezionych pasażerów w pierwszej połowie tego roku osiągnął PLL LOT, który przewiózł o ponad 1,1 mln pasażerów więcej, niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Wyniki za drugie półrocze nie są jeszcze znane, ale biorąc pod uwagę fakt, że trzeci kwartał z reguły ma największy ruch w roku, a także często największe wzrosty ruchu, można założyć, że wyniki narodowego przewoźnika w drugim półroczu będą jeszcze lepsze. Następny w kolejności był Wizz Air ze wzrostem wynoszącym ponad 706 tys. pasażerów w pierwszej połowie 2018 roku, a za nim plasowali się przewoźnicy tacy jak Ryanair (+274 tys.), Enter Air (+184 tys.) i Ryanair Sun (+168 tys. pasażerów).

Duży wpływ na wzrost przewozów miały nowe połączenia otwierane przez przewoźników lotniczych z polskich lotnisk. Można tutaj wymienić takie kierunki jak Warszawa-Singapur i Rzeszów-Nowy Jork oferowane przez PLL LOT, czy Katowice-Lwów obsługiwane przez Wizz Air. Oficjalne dane nie są jeszcze potwierdzone, ale szacujemy, że liczba połączeń lotniczych oferowanych z lub do polskich lotnisk wzrosła w 2018 roku o ok. 10 proc.

 Dobre wyniki zauważamy również w przypadku lotów obsługiwanych przez przewoźników czarterowych, co idzie w parze z rozwojem oferty biur podróży. Podsumowując był to bardzo dobry rok dla branży lotniczej w Polsce i mamy nadzieję, że przyszły będzie równie pozytywny.

Czytaj także: Nowe kierunki czarterowe z Katowice Airport

Jakie ważne zmiany w prawie dotyczącym transportu lotniczego weszły w życie w bieżącym roku?
 

- Sukcesywnie odchodzimy od zbędnych obciążeń prawno-administracyjnych, czego wyrazem jest m.in. rezygnacja z obowiązku wskazywania numeru REGON przez przedsiębiorców ubiegających się o koncesję bądź zezwolenie na zarządzanie czy też obsługę naziemną. W tym zakresie warto również zwrócić uwagę na wprowadzoną w tym roku, ustawę z dnia 6 marca 2018 roku Prawo przedsiębiorców, która weszła w życie 30 kwietnia 2018 roku. Ustawa ta wprowadza m.in. zasadę przyjaznej interpretacji przepisów prawa, co wskazuje na dążenie przez ustawodawcę do określenia jasnych zasad podejmowania, wykonywania i zakończenia działalności gospodarczej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Nie można przy tym zapomnieć, iż akty zakładające wprowadzenie ważnych zmian w prawie dotyczącym transportu lotniczego wciąż są procedowane, w szczególności są to: Ustawa Prawo lotnicze wraz z aktami wykonawczymi, zmiana rozporządzeń unijnych dotyczących systemu opłat oraz skuteczności działania w zakresie służb żeglugi powietrznej oraz zmiana rozporządzenia nr 1008/2008 w sprawie wspólnych zasad wykonywania przewozów lotniczych na terenie Wspólnoty.

Celem tego projektu jest odpowiednie dostosowanie rozporządzenia do planowanej przez Unię Europejską umowy ze Stanami Zjednoczonymi, w zakresie leasingu statków powietrznych z załogą, tzw. wet lease. Umowa zakłada dalszą, niż to jest możliwe na gruncie aktualnych przepisów, liberalizację zasad leasingu statków powietrznych wraz z załogą – tzw. otwarty system leasingu.

Jakie są najważniejsze zmiany w prawie lotniczym proponowane w obecnej nowelizacji? Na jakim etapie są prace nad nią?

- Projekt nowelizacji został już przyjęty przez Sejm i skierowany do rozpatrzenia przez Senat. Przede wszystkim ma on na celu dostosowanie prawa krajowego do nowych lub znowelizowanych przepisów prawa Unii Europejskiej. Zaproponowane w nim zmiany dotyczą wielu zagadnień, w tym m.in. ochrony lotnictwa cywilnego, zarządzania bezpieczeństwem w lotnictwie cywilnym, żeglugi powietrznej, lotnisk, lotniczej działalności gospodarczej i transportu lotniczego, ochrony praw pasażerów, operacji lotniczych, personelu lotniczego oraz techniki lotniczej.

Jedną z najważniejszych zmian, moim zdaniem, jest możliwość przeprowadzania niezapowiedzianych kontroli. Dzięki temu zostanie zniesiony obowiązek informowania przez Urząd podmiotu o planowanej kontroli, co pozwoli wzmocnić nadzór nad podmiotami lotniczymi.

Istotną zmianą będzie powołanie instytucji Rzecznika Praw Pasażera, który prowadzić będzie postępowania z zakresu pozasądowego rozwiązywania sporów konsumenckich. Jest to zmiana wynikająca z przyjęcia dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2013/11/UE. Zgodnie z projektem Rzecznik Praw Pasażerów będzie działać przy Urzędzie Lotnictwa Cywilnego i zostanie wyznaczony przez Prezesa ULC spośród jego pracowników na pięcioletnią kadencję. Rzecznik Praw Pasażera ma zapewnić możliwość dochodzenia przez pasażera swoich roszczeń w każdym indywidualnym przypadku, bez konieczności występowania na drogę sądową.

Kolejną ważną zmianą jest wprowadzenie obowiązku sprawowania przez ULC nadzoru nad wdrażaniem zasady just culture w podmiotach prowadzących działalność w zakresie lotnictwa cywilnego. Co więcej, zostanie rozszerzona ochrona pracowników, którzy zgłosili zdarzenie lotnicze, o pracowników zgłaszających takie zdarzenia w trybie dobrowolnego systemu zgłaszania zdarzeń oraz o osoby zatrudnione na podstawie umowy cywilnoprawnej.

Dość szeroko dyskutowana była sprawa niestandardowych form zatrudniania personelu lotniczego. Jakie jest Pana zdanie w tej sprawie? 

- Przepisy, których respektowanie nadzoruje Urząd, dotyczą wyłącznie składu załóg i możliwości korzystania przez przewoźnika lotniczego z osób będącymi osobami pracującymi na zlecenie. Jest to szczegółowo uregulowane w ORO.FC.100 litera e załącznika III do rozporządzenia Komisji Europejskiej numer 965/2012 z dnia 5 października 2012 roku ustanawiającego wymagania techniczne i procedury administracyjne odnoszące się do operacji lotniczych, zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 216/2008. Inne aspekty problemu nie leżą w kompetencjach Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego.

Jakie scenariusze związane z brexitem są obecnie najbardziej prawdopodobne?

- Trudno jest w tej chwili mówić jednoznacznie o tym, który scenariusz związany z brexitem jest najbardziej prawdopodobny. Nie wiadomo bowiem, jakie będą dalsze kroki Wielkiej Brytanii, a od tego zależy przyszłość relacji polsko-brytyjskich oraz między Wielką Brytanią a Unią Europejską w obszarze lotnictwa.

Po wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) z dnia 10 grudnia 2018 r. zmieniły się również możliwości Wielkiej Brytanii w kreowaniu dalszych relacji z Unią Europejską. TSUE orzekło, że, jeśli Wielka Brytania postanowi jednak pozostać w Unii, może to zrobić poprzez jednostronne oświadczenie woli.

Drugą możliwością, na którą polskie lotnictwo musi być przygotowane, jest scenariusz wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. I tu również mamy dwa możliwe do spełnienia scenariusze. Pierwszym z nich jest to, że Wielka Brytania przyjmie umowę wyjścia wynegocjowaną przez Premier Theresę May z Unią Europejską, zaś drugi scenariusz to wyjście Wielkiej Brytanii bez umowy, czyli tzw. twardy Brexit.

Umowa wyjścia, stanowiąca wyraz kompromisu pomiędzy interesami Wielkiej Brytanii a Unii Europejskiej, była na roboczo konsultowana m. in. z ULC przed jej zatwierdzeniem na szczycie unijnym w sprawie Brexit w dniu 25 listopada 2018 roku. Obecnie nie wiadomo, czy Wielka Brytania przyjmie umowę. Głosowanie w brytyjskim parlamencie zaplanowane na 11 grudnia 2008 roku zostało przełożone na późniejszy termin. Umowa wyjścia nie przewiduje szczegółowych planów dla lotnictwa. Mają być one określone w późniejszych umowach pomiędzy Unią Europejską a Wielką Brytanią.

Drugi scenariusz wyjścia Wielkiej Brytanii ze struktur Unii Europejskiej jest znacznie poważniejszy. Twardy Brexit oznaczać będzie zupełny rozpad relacji brytyjsko-unijnych na czas do osiągnięcia porozumienia innego, niż umowa wyjścia. Komisja Europejska wydała szereg not informacyjnych mających na celu klarowne wyjaśnienie państwom członkowskim oraz podmiotom lotniczym, z czym będzie wiązała się zmiana statusu Wielkiej Brytanii z państwa członkowskiego na państwo trzecie. Noty dostępne są na stronie Komisji Europejskiej.

Również Agencja Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) prowadzi specjalną stronę internetową, na której informuje o przyszłych relacjach z Wielką Brytanią. Obecnie nie wiadomo, czy Wielka Brytania zostanie członkiem EASA, a jeśli tak, to na jakich warunkach.

Czy może dojść do zawieszenia komunikacji lotniczej z Wielką Brytanią w przypadku twardego brexitu?

 - Całkowite zawieszenie komunikacji lotniczej w przypadku twardego brexitu jest mało prawdopodobne. W chwili obecnej planuje się podjęcie działań zaradczych (tzw. contingecy measures) m. in. w zakresie dostępu do rynku oraz bezpieczeństwa lotniczego. Warto podkreślić, że Komisja Europejska wielokrotnie informowała państwa członkowskie, że nie widzi możliwości powrotu do umów dwustronnych zawartych pomiędzy państwami członkowskimi, a Wielką Brytanią. Dlatego, podstawą prawną wykonywania operacji lotniczych mają być akty prawne, które będą w najbliższym czasie procedowane w ramach zwykłej procedury ustawodawczej Unii Europejskiej.

Gdzie jesteśmy, jeśli chodzi o u-Space i wykorzystanie dronów?

- Zainteresowanie bezzałogowymi statkami powietrznymi od kilku lat stale rośnie. Dzięki zaawansowaniu technologicznemu drony są wykorzystywane w coraz szerszym zakresie. To już nie tylko „latające aparaty fotograficzne”, ale nowe narzędzia ułatwiające pracę, po które chętnie sięgamy. Liczba świadectw kwalifikacji, czyli dokumentów uprawniających do komercyjnego wykorzystywania dronów, wydawanych przez Urząd Lotnictwa Cywilnego operatorom bezzałogowych statków powietrznych, wynosi już ok. 9500. Szczególnie widoczny jest wzrost wydawanych świadectw z uprawnieniami BVLOS (Beyond Visual Line of Sight).

Do tej pory, aby móc wykonywać loty poza zasięgiem wzroku należało uzyskać pozwolenie na specjalną strefę, poprzez złożenie na 90 dni wcześniej wniosku do Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Urząd Lotnictwa Cywilnego chcąc rozwijać rynek bezzałogowych statków powietrznych, przygotował projekt rozporządzenia, które ułatwi procedurę wykonywania lotów poza zasięgiem wzroku i przyczyni się do rozwoju tej branży. Niedługo możemy spodziewać się wejścia w życie nowego rozporządzenia.

W Europie trwają obecnie prace nad tzw. koncepcją U-Space, zakładającą masowe wykorzystanie automatycznych dronów do świadczenia różnego rodzaju usług. Polska również uczestniczy w tych pracach tworząc wspólnie z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej i Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolią Centralnoeuropejski Demonstrator Dronów, który stanie się obszarem testowym technologii autonomicznych, systemów zarządzania ruchem bezzałogowym oraz rozwiązań legislacyjnych obejmujących te zagadnienia.

Co zmieniło się w zakresie cyberbezpieczeństwa w lotnictwie w stosunku do ubiegłego roku?

- Ubiegły rok minął pod znakiem wzrastającej świadomości na temat znaczenia cyberbezpieczeństwa w lotnictwie cywilnym oraz intensyfikacji działań w tym obszarze, zarówno na płaszczyźnie krajowej, jak i międzynarodowej.

Dzięki uchwaleniu Ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, która wdraża unijną dyrektywę NIS (Network and Information Systems Directive) do krajowego porządku prawnego, rozpoczął się proces budowy krajowego systemu cyberbezpieczeństwa, którego lotnictwo cywilne jest istotną częścią.

Na mocy nowych przepisów w podsektorze lotniczym zostaną zidentyfikowani najważniejsi przedsiębiorcy, zwani operatorami usług kluczowych.Będą to przedsiębiorcy wykonujący usługi o szczególnym znaczeniu społeczno – gospodarczym, które są jednocześnie zależne od prawidłowości działania systemów informacyjnych. Co, z kolei, powoduje, iż mogą być również narażone na potencjalne ataki cybernetyczne.

W Ustawie wskazano także instytucje odpowiedzialne za monitorowanie nowych przepisów w poszczególnych sektorach tzw. organy właściwe, a także zagwarantowano operatoromdodatkową ochronę i wsparcie ze strony narodowych zespołów reagowania na incydenty bezpieczeństwa komputerowego – CSIRT (Computer Security Incident Response Team).

Drugą płaszczyzną działań, którą można wskazać, jest arena międzynarodowa. Tak nowoczesny sektor jakim jest lotnictwo, ulega w coraz większym stopniu digitalizacji. Proces ten stale przybiera na sile. Międzynarodowy charakter rynku lotniczego powoduje, że na przykład wstrzymanie wykonywania operacji lotniczych w jednym kraju, automatycznie rodzi konsekwencje dla płynności ruchu lotniczego w innej części Europy, czy świata. Podobnie jest w przypadku zagrożenia cyberatakami.

Zrozumienie tego wspólnego międzynarodowego mianownika, zarówno cyberbezpieczeństwa, jak i lotnictwa cywilnego, stało się podstawą do identyfikacji potrzeb w zakresie zacieśniania współpracy w tym obszarze.

Aktywna w tych działaniach jest zwłaszcza EASA, która oprócz podejmowania inicjatyw na rzecz uzupełniania obowiązujących przepisów lotniczych o sprawy cyberbezpieczeństwa, stawia również na dialog, wsparcie i współpracę europejskiej społeczności lotniczej, czego wyrazem mogą być takie inicjatywy jak: ESCP (European Strategic Coordination Platform), czyECCSA (European Centre for Cyber Secuirty in Aviation). 

Na końcowym etapie prac ESCP znajduje się „Europejska Strategia Cyberbezpieczeństwa dla lotnictwa cywilnego”, która będzie podsumowaniem potrzeb i celów, jakie społeczność lotnicza stawia sobie na najbliższe lata w obszarze bezpieczeństwa teleinformatycznego.

ECCSA natomiast ma się stać europejskim centrum dobrowolnej wymiany informacji o zagrożeniach, analiz oraz dobrych praktyk z zakresu cyberbezpieczeństwa. Faza pilotażowa tego projektu została zainicjowana właśnie w mijającym roku. W drugim kwartale 2019 roku rozpocznie się faza operacyjna.

W obu wspominanych inicjatywach ULC aktywnie uczestniczy od momentu ich powstania. Liczymy, że w niedalekiej przyszłości tego rodzaju działania, jak i sam fakt budowania swego rodzaju „pomostu” pomiędzy polskim a europejskim rynkiem lotniczym w dziedzinie cyberbezpieczeństwa, przyniesie wymierne korzyści na rzecz poprawy bezpieczeństwa obsługiwanych pasażerów.

Czytaj także: 3-milionowy pasażer odprawiony w Modlinie

×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!