Uber chce zapłacić 20 mln dolarów za ugodę z kierowcami

 Uber chce zapłacić 20 mln dolarów za ugodę z kierowcami
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Firma Uber chce zapłacić 20 mln dol. za ugodę z kierowcami w sprawie sądowej trwającej blisko sześć lat. W 2016 r. sędzia odrzucił 100-milionową ofertę spółki jako nieadekwatną, ale od tego czasu znacznie zmniejszyła się grupa pozywających - podała we wtorek agencja Reutera.

Nowa kwota widnieje na oficjalnych oświadczeniach złożonych przed sądem federalnym w San Francisco, które zostały dostarczone w nocy z poniedziałku na wtorek. Oferta firmy musi zostać oceniona przez sędzię Edwarda Chena, który blisko trzy lata temu nie zgodził się na dużo wyższą stawkę pieniężną, która miałaby rozwiązać długotrwały pozew zbiorowy.

Sprawa dotyczy statusu kierowców firmy Uber. Przedsiębiorstwo określa osoby zapewniające przejazdy samochodami jako niezależnych podwykonawców. Kierowcy dochodzą w sądzie swoich praw jako pracownicy, żądając wypłacenia im zaległych świadczeń oraz zwrotu poniesionych w czasie wykonywania zleceń kosztów.

Po braku zgody Edwarda Chena Uber wygrał sprawę w sądzie apelacyjnym, który podtrzymał ustalenia umowy arbitrażowej z kierowcami, przyjmowanej jako część warunków kontraktów podpisywanych przez kierowców przed przystąpieniem do przejazdów. W praktyce decyzja sądu zmusiła większość kierowców do rezygnacji z prawa do pozwu zbiorowego.

Przeczytaj także: W Holandii Uber zawarł ugodę na ponad 2,3 mln euro

20 mln ma być kwotą zadośćuczynienia wobec kierowców ze stanów Kalifornii i Massachusetts, który współpracowali z firmą w okresie od sierpnia 2009 r. do lutego 2019 r. Agencja Reutera wskazała, że jest to dużo mniejsza grupa osób w porównaniu z odrzuconą w 2016 r. ofertą.

Wyrok sądu najwyższego w stanie Kalifornia z zeszłego roku znacząco skomplikował linie obrony firm podobnych do Ubera. Firmy wskazywały, że wykonujący zlecenia nie pracują na ich rzecz, a są jedynie podwykonawcami. Decyzja sądu stanowi zagrożenie dla całego modelu biznesowego tego typu przedsiębiorstw - ocenił Reuter.

Zdaniem Reutera sprawa znajduje się w centrum debaty o ekonomii opierającej się na jednorazowych zleceniach (ang. gig-economy). Osoby zatrudnione w tym formacie, np. przy zapewnianiu przejazdów czy dostarczaniu jedzenia, uważają, że powinny otrzymywać wyższe wynagrodzenia oraz uzyskać status pracowników.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Uber chce zapłacić 20 mln dolarów za ugodę z kierowcami

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!