Przychody Ubera po drugim kwartale br. wzrosły do poziomu 2,8 mld dolarów. Wzrosła również sprzedaż - o 63 proc. rok do roku. Wzrost przychodów spowolnił jednak, a strata firmy zwiększyła się do poziomu 891 mln dolarów.
Bloomberg ocenia z kolei, że wzrost znaczenia tego działu może wiązać się ze spowolnieniem rdzenia działalności Ubera, jakim do tej pory były usługi przewozu osób. Serwis Information z kolei donosi, że Uber wydaje obecnie od 125 mln dolarów do 200 mln dolarów w ciągu kwartału na rozwój technologii samochodów autonomicznych.
Działalność Ubera ma charakter globalny, choć firma w ostatnim czasie wycofała się z działalności na rynkach takich, jak Rosja, Azja Południowo-Wschodnia czy Chiny, odsprzedając swój biznes konkurentom. Dwie z tych transakcji w pierwszym kwartale bieżącego roku zabezpieczyły wzrost przychodów Ubera, bez których - według Bloomberga - firma odnotowałaby stratę.
Szef Ubera Dara Khosrowshahi w opinii agencji poszukuje wciąż nowych firm, które Uber mógłby potencjalnie nabyć. W ostatnich miesiącach koncern pozyskał start-up zajmujący się usługą wynajmu rowerów elektrycznych, a także zainwestował w inną firmę, świadczącą usługi wynajmu elektrycznych skuterów, z myślą o rozwoju własnej oferty tego rodzaju.
Od 2009 roku, kiedy powstał Uber, firma ta straciła ponad 11 mld dolarów. Według Bloomberga, Uber wciąż może liczyć na szczodrość i przychylność inwestorów, nie grozi mu zatem w najbliższym czasie brak pieniędzy - a według ostatnich danych, firma dysponuje pełną płynnością finansową i gotówką w kwocie około 7,3 mld dolarów.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Uber nadal generuje straty