"Uber Works" ma być aplikacją łączącą pracodawców z pracownikami, w tym zwłaszcza z osobami szukającymi zleceń i krótkotrwałej współpracy.
O rozwiązaniu informował amerykański Financial Times. Gazeta sprawdziła także gdzie Uber miał próbować pilotażowo wdrażać rozwiązanie. Padło na dwa amerykańskie miasta: Chicago i Los Angeles. Jeśli wierzyć źródłom amerykańskim aplikacja jest testowana już od kilku miesięcy.
Jeśli chce się szukać podobieństw do już istniejących rozwiązań Ubera, "Uber Works" ma wyglądać, jak Uber Eats, czy samochody autonomiczne Ubera. Pracodawca zgłosi zapotrzebowanie na pracownika, a ten dowie się z aplikacji kiedy i gdzie się stawić, by omówić, a nawet wykonać zlecenie, czy obowiązki.
Z aplikacji mają korzystać na razie przedstawiciele prostych zawodów: kelnerzy, pracownicy ochrony lub sprzątacze. Rozwiązanie jest jednak dalekie od wdrożenia na masową skalę.
KOMENTARZE (0)